Debian przez USB
Wstyd to przyznać, ale nigdy nie byłem w stanie docenić uroku instalacji systemu z pendrive’a. Przyczyna była prozaicznej natury – przeważnie nigdy nie miałem styczności z na tyle rozwiniętym technologicznie sprzętem, który by to umożliwiał. Jak do kustosza zapomnianego muzeum, trafiały do mnie komputery których wiek chwały przebrzmiał wraz ze zmianą nomenklatury z MHz na GHz. Niektóre z nich prężyły...