Monthly Archive: czerwiec, 2017

QOwnNotes 17.06.06 z notatkami w chmurach

Czy pisanie podręcznych notatek może być jeszcze fascynujące w dzisiejszych czasach? Zapewne nie, gdyż mnogość prostych edytorów nie dość, że przytłacza, to jeszcze nie wnosi nic odkrywczego. Ot, notatka to notatka. Jednak kilka chwil z QOwnNotes 17.06.06 może diametralnie zmienić nasz osąd. Proste pliki tekstowe nie dość, że mogą być dostępne wprost z każdego (sic! Każdego) komputera, to jeszcze można je okrasić znacznikami markdown, wersjonować, podświetlać składnię i tak...

Messenger for Desktop 2.0.9 – jak nie drzwiami to oknem

Gdy nie chcemy w domu nieproszonych gości, to zamykamy drzwi, zaciągamy w oknach kotarę a niekiedy naokoło domostwa stawiamy zasieki. Podobnie postąpił Facebook kiedy jego Facebook Messenger w 2014 roku wziął rozwód z uniwersalnym i otwartym protokołem XMPP (Jabber). Zamiast tego zaprezentowano zamknięte rozwiązanie a tysiącom ludzi na całym świecie przestały działać w komunikatorach dotychczasowe wtyczki „do facebooka”. Jednak skala robi...

WPS Office – jest, nie ma i Alpha 21 raz jeszcze

Dla osób które poszukiwały pod Linuksem lepszej zgodności z dokumentami .doc i .docx, chiński WPS Office był prawdziwym objawieniem ostatnich lat. Program nie dość, że darmowy, to jeszcze lepiej obsługujący wspomniane dokumenty niż flagowy LibreOffice. Piszę był, gdyż niedawno w internet uderzyła wiadomość, że Kingsoft (sic!) zaprzestaje prac nad linuksową wersją tego pakietu. Za kilka godzin wiadomość została zdementowana, lecz ziarno zostało zasiane. Społeczność ruszyła do ataku.

Nie mamy waszych źródeł i co nam zrobicie

Kondycja kultury opensource w naszym kraju jest dobrze wszystkim znana. Jeżeli ktoś nawet ma jakieś złudzenia, to niech przestanie nimi żyć. Może te pierwsze słowa to zbyt kasandryczna wizja rzeczywistości, jednak baner „wolne oprogramowanie” wykorzystywany jest w naszym kraju przez placówki rządowe do machania i powiewania. Bo to mądrze wygląda a i hasło chyba na czasie (bo nawet Microsoft coś chyba tam...

Swap który zamieszkał w pliku

Oddzielna partycja swap w Linuksie urosła do rangi monstra przed którym niedoszli użytkownicy Linuksa ostrzegają się nawzajem. Bowiem dla wielu osób czynność tworzenia takiej partycji podczas instalacji systemu była czymś wykraczającym poza wymiary naszego wszechświata. Nawet pomimo legendy o tym, jak to oddzielna przestrzeń wymiany uczyniła z Linuksa potęgę wydajności. Prawda jest jednak nieco inna i jako tako trzymała się kupy...

Za przeproszeniem, Polo File Manager 17.5.1

Nie nazwa zdobi program – w myśl tego z ufnością przyjrzyjmy się Polo File Managerowi. Jakkolwiek wspomniane Polo nie kojarzyłoby się nam z odpustową tandetą, to już zarządca plików brzmi na tyle poważnie, by spróbować doszukać się w całości pozytywów. Tak też jest – wspomniany projekt zaskakuje lekkością, bogactwem opcji i wyjątkową empatią. Innymi słowy, twórca Polo doskonale rozumie czego potrzebuje współczesny użytkownik.

Translate »