Tag: ubuntu

Pamięć odzyskana – rzecz o optymalizacji Ubuntu 16.04

Wszyscy mamy nowoczesne komputery z niebotyczną ilością megabajtów pamięci RAM na pokładzie. No chyba, że ktoś ma zaledwie 2 lub 4GB, wtedy okazuje się, że najnowsze Ubuntu 16.04 w wersji Unity/GNOME może sprawić mu niemiłą niespodziankę. Zgodnie bowiem z teorią ewolucji, wszystkie komponenty naszego systemu stają się szybsze, ładniejsze, automatycznie inteligentne i smuci tylko jeden fakt – większość z nich nadal pozostaje totalnie niezoptymalizowanym...

Miło było cię poznać, Ubuntu 15.10

Wszystko ma swój kres, również okres wsparcia dla kolejnych wydań Ubuntu. Te wydawane pomiędzy LTSami odchodzą od nas szybciej, bo już po 9 miesiącach wsparcia. I tak oto do końca swojej drogi dotarło właśnie Ubuntu 15.10 Wily Werewolf. System wydany 22 października 2015 roku, dzielnie służył swoim użytkownikom i zapewnił im stabilność oraz bezpieczeństwo do 28 lipca 2016 roku. Teraz należy rozważyć aktualizację do najnowszego wydania...

Snaps wita was

Jeśli zapytać by dowolną osobę o największą bolączkę Linuksa, to w większości przypadków bez chwili zastanowienia otrzymamy odpowiedź: „Za dużo dystrybucji”, a po chwili „Za dużo systemów paczkowania”. I jest to to poniekąd prawda, ale to nie liczba dystrybucji jest tutaj największą przeszkodą, a rozdźwięk w sposobie dystrybuowania oprogramowania dla tychże. Owszem można się upierać, że przecież w zasadzie mamy tylko paczki deb, rpm, xz, tgz. Ale...

Ubuntu z NoNotifications – nie przeszkadzać

Są osoby, których wielogodzinnych odgłos młota pneumatycznego pobudza wręcz do twórczego działania. Są jednak i wrażliwcy którym plan dnia rozbija w drobny mak mucha latająca po mieszkaniu. Dla tego drugiego gatunku użytkowników komputera został stworzony program NoNotifications, który pozwala zachować resztki godności podczas tak dewastującego zdarzenia, jak wyskakujące od czasu do czasu powiadomienia na pulpicie naszego Ubuntu.

Kubuntu 16.04 – stąd do Plasma 5.6.4

Wydane w kwietniu Kubuntu 16.04 LTS od samego początku było skazane na pożarcie ze strony opinii publicznej. Po pierwsze za sprawą kontrowersyjnego pozbawienia przywództwa nad projektem charyzmatycznego Jonatana Riddella, po drugie – w momencie debiutu Kubuntu dostarczyło użytkownikom dość zapóźnione technologicznie środowisko Plasma 5.5 – podczas gdy świat zachwycał się już wersją 5.6 i wyżej. Tym samym Kubuntu 16.04 było średnim wyborem dla pasjonatów...

Apt, apt-get i całe to zamieszanie z pakietami

Różnorodność komend tekstowych i ich parametrów przyprawia o ból zębów niejednego początkującego linuksowego adepta. Jedną ze nowości – nie nowości w Ubuntu 16.04 jest polecenie „apt”, które ma za zadanie zastąpić wysłużoną składnię zestawu apt-get, apt-cache, apt-files, aptitude i dpkg. Nie jest to rzecz lśniąca nowością, gdyż po raz pierwszy z „apt” mogliśmy się zetknąć już w wydaniu 14.04. Niemniej dopiero teraz zaczyna się aktywniej promować tę skróconą formę manipulacji...

Ubuntu 16.04 i problem z wybudzaniem połączenia internetowego

Choć nikt nie jest doskonały, to jednak po dystrybucji raz na jakiś czas otrzymującej zaszczytną etykietkę LTS wymagać można nieco więcej. A tymczasem w przypadku najnowszego Ubuntu 16.04 LTS błędy wieku pacholęcego nieubłaganie wychodzą na światło dzienne. Najbardziej uciążliwe może okazać się wybudzanie sprzętu ze stanu uśpienia. Bo co nam po funkcji „uśpij”, jeżeli aby przywrócić potem bezprzewodowe połączenie internetowe trzeba zresetować komputer? Okazuje się bowiem, że niektóre...

Ubuntu 16.04 LTS oficjalnie

Wraz z pięknym dniem 21 kwietnia rozpoczął się kolejny etap w świecie linuksowych dystrybucji. Zgodnie z zapowiedziami na serwerach pojawiły się obrazy instalacyjnej najnowszej wersji Ubuntu 16.04 Xenial Xerus o przedłużonym okresie wsparcia. To nie lada gratka nie tylko dla użytkowników ale i dla twórców dystrybucji pobocznych. Choć nie wszyscy ochoczo ruszą do aktualizowania lub instalowania tego wydania, to będzie ono obecne z...

Terminal pogryzł człowieka: systemd

Choć starych drzew się nie przesadza i wbrew zasadzie „po co zmieniać sysvinit skoro działa”, otwarty świat poszedł na współpracę z demonizowanym systemd. Zwykłym użytkownikom nie pozostał nic innego, jak dostosować się do zmian w krajobrazie i odnaleźć się w zmodernizowanej nomenklaturze zawiadywania usługami linuksowymi i nie tylko. A jest to proces nieuchronny, gdyż 98% nowych dystrybucji korzysta już ze wspomnianego systemd. Nawet nadchodzące Ubuntu 16.04 LTS.

Translate »