Czas porządków w Photivo 20150410

Od dłuższego czasu w kuluarach i zakamarkach wolnego świata nikt nie wspomina o edytorze zdjęć Photivo. Można by przypuszczać, że projekt który przebojem wdarł się na salony i rozbłysnął niczym supernowa, obecnie zapada się pod ciężarem swojej sławy w nicość. Jednak cisza jest złudna, jak również złudny jest specyficzny cykl wydawniczy tego programu, który nie ma określonego cyklu wydawniczego. Koniec końców, nad Photivo nadal pracują deweloperzy, którzy obecnie osadzają filtry w ich nowej i lepszej strukturze, a użytkownicy nadal mogą cieszyć się potęgą możliwości graficznych oferowanych przez ten edytor zdjęć RAW (i nie tylko).

photivo
Photivo namierza cel
Gdyby opisać Photivo w jednym zdaniu, to musiałoby ono być bardzo długie i stosunkowo zawiłe. Ten wydany na licencji GPL3 edytor umożliwia obróbkę plików w formacie RAW (ale również i TIFF, JPEG, BMP, PNG) z pełną mocą 16bitowej precyzji swojego wewnętrznego silnika. Jest to zarazem jeden z niewielu programów, który bez większych teoretycznych ceregieli z warstwami łączy w sobie jakość działania i ogrom przeróżnych algorytmów którymi możemy wymodelować nasz obraz. Znajdziemy w nim kilka form odszumiania, wyostrzania, poprawy lokalnego kontrastu (łącznie z pseudo HDR), kontrolowania cieni/prześwietleń, poprawy geometrii (lensfun), kontroli nad kolorami i wiele, wiele innych filtrów. Jednocześnie skupia się tylko i wyłącznie na tym zadania i nie znajdziemy w programie jakiegoś zaawansowanego zarządzania kolekcją lub edycji tagów (jest tylko prosty nawigator pomiędzy zdjęcia). Tutaj Photivo z pełną świadomościa ustępuje miejsca narzędziom dedykowanym takiemu zarządzaniu, jednocześnie pozwalając dołączyć się do ogólnego cyklu pracy jako wyspecjalizowany podręczny edytor dla GIMP, digiKam czy innych menadżerów lub edytorów.

photivo
Photivo i obróbka
Program jest ze wszech miar wart polecenia osobom, które poszukują zebranych w jednym miejscu wyjątkowych możliwości obróbki obrazu. Począwszy od wyspecjalizowanej obsługi plików RAW, po inne pliki graficzne, Photivo zdecydowanie najszybciej i najłatwiej umożliwi nam przeróżne karkołomne kombinacje ze światłami, cieniami i barwami naszych kadrów. Pod warunkiem, że odnajdziemy się w gąszczu jego funkcji, co z pewnością ułatwi wyszukiwarka filtrów i możliwość samodzielnego zbudowania listy swoich ulubionych narzędzi.

Photivo w wersji dla Ubuntu 14.04/14.10, Mint 17.1 i pochodnych znajdziemy w PPA Highly Explosive:

sudo add-apt-repository ppa:dhor/myway
sudo apt-get update
sudo apt-get install photivo

Manjaro oraz Arch Linux posiadają odpowiednią paczkę w AUR:

yaourt -S photivo-hg 

2 komentarze

  1. Chyba jedyny program, który jest w stanie stanąć do walki z Lightroom’em 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.