Photivo – świątynia suwaków
Tylko patrzeć, jak za jakiś czas Linux zostanie ogłoszony kombajnem do obróbki zdjęć. A to dzięki programom których w 2010 roku był prawdziwy wysyp a istniejące kontynuowały rozwój. Obecnie fotograf-amator (a nawet i pro), ma pod Linuksem do dyspozycji kilka cyfrowych ciemni, różniących się i licencją (komercyjne/GNU), sposobem zarządzania materiałem zdjęciowym (obróbka pojedynczego zdjęcia/import ‘rolki filmu’) i interfejsem. Praktycznie najbardziej...