Muzyka z Linuksa #1
Najgorszy koszmar użytkownika? Chcieć zrobić coś na komputerze i nie znać programów do tego celu. To prowadzi do wniosku pośredniego, że o sile systemu operacyjnego decyduje ilość i jakość dostępnego oprogramowania. W przypadku Linuksa malkontenci często skreślają ten system w wielu dziedzinach z tej prozaicznej przyczyny, że nie znają linuksowych narzędzi. I ktoś musi te niedomówienia prostować. Stali czytelnicy zauważyli zapewne, że zupełnie pomijam kwestie muzycznych możliwości Linuksa i oprogramowania tego przeznaczenia. Cóż, nie można być ekspertem w każdej dziedzinie i z bólem serca podążyłem ścieżką zastosowań Linuksa w fotografii, obróbce obrazu i wideo. Niech o muzyce piszą lepsi. Jednak to, co się dzieje ostatnimi czasy na scenie programów pozwalających tworzyć muzykę na Linuksie, wymaga komentarza – a przynajmniej przybliżenia niedowiarkom bogactwa oprogramowania jakie można stosować w wolnym systemie operacyjnym. Linux i bogactwo oprogramowania? Niemożliwe? To zerknijcie niżej.
Nie jestem w stanie przybliżyć nawet połowy oferty skierowanej do osób zajmujących się dźwiękiem na Linuksie. Dlatego skupię się na zaprezentowaniu ogólnej sylwetki najbardziej zaawansowanych i rozbudowanych narzędzi ‘all-in-one’, czyli DAWów – ale i nie tylko. Co więcej, są to nie tylko programy otwarte, ale i komercyjne produkty (które siłą rzeczy musi cechować wysoka jakość by mogły konkurować z innymi komercyjnymi programami). Jeżeli natomiast spojrzymy szerzej na kwestię tworzenia muzyki na Linuksie, to oczywiście programy to nie wszystko. Warto uzbroić się w dystrybucję z kernelem o jak najniższych opóźnieniach, zainstalować serwer dźwięku JACK (i potrenować obsługę qjackctl). Można zmagać się z tymi ustawieniami samodzielnie, można skorzystać od razu z dystrybucji która większość rzeczy dopilnuje za nas (choćby AVLinux, Ubuntu Studio). Oczywiście należy też nieco bliżej zapoznać z wybranymi programami, by potem nie rozpowszechniać opinii, że na Linuksie się nie da pracować bo programu A nie obsługuje się jak programu B z wiodącego systemu. Ogromnie polecanym i użytecznym projektem jest KXStudio, rozwiązanie które ma ambicje dostarczać repozytorium z najświeższymi wersjami programów muzycznych. Wystarczy dodać je do systemu (Ubuntu/Mint/Debian(?)) i pod ręką mamy dostęp do najnowszego oprogramowania (oprócz oczywiście płatnych rozwiązań).
Zaczynamy.
Sekwencery/DAW/Trackery:
Ardour
Program legenda. Jeden z najbardziej rozbudowanych projektów opensource, który nie musi wstydzić się w obliczu płatnych rozwiązań. DAW, którego można w skrócie opisać listą możliwości:
- nieograniczona liczba ścieżek
- Niedestrukcyjna edycja z nielimitowanymi możliwościami cofania i przywracania operacji
- dowolne przekierowywanie wyjść/wejść
- 32 bitowa precyzja
- automatyczna korekta opóźnienia ścieżki
- automatyczna dokładność sampli
- standardowe formaty (BWF, WAV, WAV64, AIFF, CAF i więcej)
- ponad 200 wtyczek LADSPA/LV2, obsługa wtyczek VST
- kontrola MIDI CC jednym kliknięciem
- Level 2 MIDI
- obsługa MIDI Timecode (MTC)
- pełna integracja z serwerem JACK
Innymi słowy, kompletne cyfrowe studio do nagrywania i obróbki audio. Najnowsza wersja 3.5.380 z maja 2014 roku.
Qtractor
DAW który przechodzi okres gwałtownego rozwoju i obecnie przez wiele osób jest stawiany na równi z Ardourem, a w niektórych aspektach nawet półkę wyżej.
Przykładowa lista możliwości budzi respekt:
- nielimitowana liczba ścieżek
- Niedestrukcyjna edycja z nielimitowanymi możliwościami cofania i przywracania operacji
- tradycyjna obsługa multi-tracków
- obsługa wtyczek LADSPA, DSSI, natywne VSTi oraz LV2
- wbudowany mikser i kontrola monitorowania
- nielimitowana liczba wtyczek na ścieżce
- wsparcie dla przeróżnych urządzeń MIDI
Program zdobywa coraz liczniejsze rzesze fanów a lista możliwości stale się wydłuża. Najnowsza wersja 0.6.2 z lipca 2014.
Traverso DAW
Kolejna propozycja dla poszukujących kompleksowych rozwiązań. Tym razem DAW w dość konserwatywnej formie, ale dzięki temu nie robiący przeszkód użytkownikowi udziwnionym interfejsem.
- przejrzysty interfejs
- niedestrukcyjna edycja i nielimitowane przywracanie i cofanie operacji
- liczba ścieżek bez limitów
- dowolny wybór formatu odtwarzania/zapisu
- zmiana rozdzielczości sampli w locie
- nieblokująca obróbka dźwięku na żywo
Jeżeli ktoś czuje się zagubiony w gąszczu opcji większych programów, to Traverso DAW na początek wydaje się być sensownym rozwiązaniem. Najnowsza wersja 0.49.3 z lipca 2014 roku.
Rosengarden
Kolejny dość tradycyjny DAW z ciekawą opcją zapisu nutowego. Weteran linuksowej sceny muzycznej, bo rozwijany już od 2001 roku.
- Sekwencer audio i MIDI z nieograniczona liczba ścieżek
- rozbudowany edytor zapisu nutowego
- wbudowana baza dużej ilości instrumentów
- wsparcie dla ponad 100 urządzeń MIDI
- obsługa wtyczek DSSI, LADSPA
Najnowsza wersja 14.02 z marca 2014 roku.
LMMS
Linux MultiMedia Studio to pozycja dla osób poszukujących odpowiednika popularnego (i płatnego) Fruity Loops z wiodącej platformy.
Interfejs programu i jego możliwości to efekt połączenia w jedno cech trackera, sekwencera i syntezatora. Wsparcie dla ogromnej ilość wtyczek i intuicyjna obsługa stawiają ten program w gronie faworytów dla artystów chcących mieć kompletne i nowoczesne studio pod ręką.
- edytor kompozycji
- edytor linii basu i rytmu
- łatwe w użyciu Piano-Roll, pozwalające tworzyć i edytować patterny i melodie
- FX mixer z 64 kanałami i słuszną ilością efektów, dający nieograniczone możliwości miksowania
- mnóstwo wbudowanych instrumentów i wtyczek
- w pełnie definiowalny przez użytkownika proces automatyzacji tracków
- obsługa standardów i wtyczek SoundFont2, VST(i), LADSPA, GUS Patches i MIDI
- import plików MIDI, projektów Hydrogen oraz FL Studio
To oczywiście zaledwie ułamek tego, co znajdziemy w programie, który możemy modelować pod swoje potrzeby niemal bez zahamować. Najnowsza wersja 1.0.3 z lipca 2014 roku.
SunVox
Ten niewielki programik to prawdziwa perełka dla miłośników syntezy, trackerowej formy zapisu nutowego oraz nieograniczonej kreatywności. Choć nie może on stanąć w szranki z pełnoprawnymi DAWami, to jego urok tkwi w prostocie obsługi i sporych możliwościach generowania i tworzenia syntetycznych efektów. Oczywiście Sunvox nie ucieka od obsługi typowych sampli, MIDI i innych przynależnych naszemu wiekowi rozwiązań.
- modułowy interfejs
- mocno zoptymalizowane algorytmy syntezy
- niewielkie zapotrzebowanie na zasoby – SunVox uruchomimy na niemal dowolnej architekturze i urządzeniu
- wbudowane syntetyzery i efekty:
- generator analog;
- DrumSynth z 120 różnymi dźwiękami perkusji;
- synteza FM;
- MetaModule (użyteczne do tworzenia własnej syntezy/efektów);
- Sampler (obsługiwane formaty: WAV, XI, AIFF);
- SpectraVoice, Side Chain Compressor, Echo, Distortion, flanger, reverb,korektor 3Band, Loop, Vocal;
- Filtry (Low-pass, High-pass, Band-pass, Notch);
- Vorbis Player;
- WaveShaper;
- Multitrack WAV export
- MIDI import/export
- MIDI IN/OUT
- samplowanie w czasie rzeczywistym
- nagrywanie w czasie rzeczywistym różnych zdarzeń (nuty, Touch Theremin, kontrolery)
- import XM (FastTracker) oraz MOD (ProTracker, OctaMED)
SunVox potrafi dostarczyć wiele satysfakcji, gdy chcemy przelać na komputer swoje pomysły, bez zagłębiania się w konfigurację specjalistycznych rozwiązań (choć SunVox obsługuje serwer JACK). Najnowsza wersja 1.7.5 z czerwca 2014 roku.
Tracktion ($)
Pierwszy przedstawiciel płatnych rozwiązań dostępnych dla Linuksa i jednocześnie program, których choć płatny dla innych platform to dostępny jest dla użytkowników Linuksa za darmo (najnowsze wersje). Czapki z głów za to przed twórcami programu, którzy otwarcie mówią o spłacaniu długo wobec społeczności opensource, bez której i których projektów Tracktion nie mógłbym powstać. Tracktion to profesjonalny DAW z nowoczesnym podejściem do interfejsu i obsługi. W najnowszej wersji Tracktion 5 usunięto wiele błędów i niuansów interfejsu, które utrudniały korzystanie z tego programu. Wystarczy rzucić okiem na listę możliwości, by przekonać się o tym, że to już nie przelewki. Niemniej, wszystko to, czego możemy oczekiwać od nowoczesnego DAWa podane jest w strawnej formie i w interfejsie w którym wszystko załatwimy prostą metodą przeciągania, upuszczania, przesuwania, itp.
Gdyby ktoś decydował się na kupno licencji, to pełna kosztuje $59 a upgrade $29 – przyznacie to sami, kwoty są niemal symboliczne za tej klasy oprogramowanie. Najnowsza wersja Tracktion 5.3.9 ukazała się w maju 2014 roku.
Renoise ($)
Program który swoje korzenie ma w demoscenie komputerowej i trackerze NoiseTrekker, na którego źródłach Renoise powstawał od 2000 roku. Obecnie to nie tylko tracker w takiej formie, jaką pamiętają najstarsi scenowcy, ale i pełnoprawny DAW umożliwiający tworzenie ścieżki dźwiękowej z wykorzystaniem sampli, syntezy oraz przeróżnych efektów, dogadujący się bez oporów z MIDI. Jednocześnie podstawową cechą wyróżniającą go od innych programów tego typu, to pionowy układ sekwencera, znany z typowych trackerów.
- pełna obsługa MIDI i MIDI Sync
- wbudowany sampler i edytor sampli
- 26+ wbudowanych efektów DSP czasu rzeczywistego z dowolną ilością efektów na ścieżkę
- spora doza automatyki
- format wyjściowy Hi-Fi wav/aiff (do 32-bit, 96 kHz), Rewire support
- rozbudowany mikser
- obsługa wtyczek VSTi, AU, LADSPA, DSSI
Pełna wersja programu kosztuje $89 (65 euro), aktualizacje są tańsze. Stabilna wersja 3.0 ujrzała światło dzienne w kwietniu 2014 roku.
EnergyXT ($)
Kolejny płatny DAW, z modułową obsługą MIDI i wtyczek VST. Głównym przeznaczeniem programu jest uniwersalne zarządzanie połączeniami pomiędzy MIDI, instrumentami VST i efektami. Z racji dużego nacisku na pracę za pomocą VST, pod Linuksem musimy zaopatrzyć się w natywne wtyczki tego formatu, bądź wykorzystać inne rozwiązania ułatwiające stosowanie płatnych VST (Carla?). EnergyXT 2.7 rozprowadzany jest z kompletem 400 sekwencji perkusyjnych oraz 32 samplowanych instrumentów.
- modułowe zarządzanie audio i MIDI
- wsparcie dla efektów VST i instrumentów
- automatyzowanie przy pomocy MIDI CC parametrów VST
- pełne wsparcie VST fxb/fxp
- polifoniczny arpeggiator
- dynamiczny mikser z automatyką cc, do 16 instrumentów stereo
- obwiednie MIDI
- rejestrowanie na żywo, zapis do wav
Za program przyjdzie nam zapłacić 40 euro. Z potężną listą zmian, po długiej przerwie program doczekał się aktualizacji do wersji 2.7 w maju 2014 roku.
Mixbus ($)
Nowoczesny DAW w połączeniu z pięknem analogowego stołu mikserskiego. Program zbudowany z wykorzystaniem Ardoura, jednak rozszerzony o zamknięte komercyjne wtyczki i niemal 40 letnie doświadczenie wiodącego producenta sprzętu audio (Harrison).
- bezpośrednie rozwiązanie „przełącznik dla każdej funkcji”, styl wzorowany na analogowych urządzeniach Harrisona serii 32 i MR.
- algorytmy DSP firmowane przez Harrisona, odpowiedzialne za EQ, Filter, Compression, Analog Tape Saturation, Panning, i Summing.
- nielimitowane liczba wejść mono i stereo (zależne od mocy CPU) z efektami High-pass Filter, EQ, Compression, i 4 Mix Bus na każdą ścieżkę
- 8 Stereo Mix Buses zawierające Tone controls, Compression, Sidechaining, oraz Analog Tape Saturation.
- Stereo Master Bus zawierająca Tone controls, Analog Tape Saturation, K-meter, oraz Limiting.
- wtyczka kompensacji opóźnienia w celu zapewnienia efektów takich jak parallel compression
- bezpośredni wgląd i monitorowanie ścieżki i parametrów dźwięku
- obsługa wtyczek LADSPA i wkrótce VST
- możliwość dokupienia kilku rozbudowanych autorskich wtyczek
Mixbus kosztuje $129, do zamówienia możemy dołożyć wybrane wtyczki (których cena obniża się wtedy o $25). Program w wersji 2.4.0 został wydany we wrześniu 2013 roku.
Bitwig Studio ($)
A na sam koniec została prawdziwa perełka i objawienie ostatnich miesięcy. Niemal kompleksowe studio audio wprost od deweloperów pracujących wcześniej przy edytorze Ableton – a tego programu nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Bitwig Studio wprowadza nową jakość, kończy z wieloma skostnieniami znanymi z innych DAW, jest nowoczesny oraz multiplatformowy. Ciężko w paru słowach oddać kompleksowość tego rozwiązania – to po prostu trzeba samemu wypróbować i zobaczyć. Program zbiera w sieci świetne recenzje i z racji swego spowinowacenia jest porównywany najczęściej własnie z Abletonem. W większości porównań wychodzi zwycięsko – przystępniejszy interfejs, zunifikowany system modulacji, wydzielone środowisko dla każdej wtyczki (sandbox),
- platforma DAW (Windows , Mac OS X , Linux);
- intuicyjny nieliniowy sekwencer do pracy w studiu i poza nim;
- pełne wsparcie dla komputerów wieloprocesorowych i procesorów wielordzeniowych;
- obsługa VST 2.4 z wbudowanym mostkiem dla 32/64 bitów i funkcja crash protection chroniąca przed zawieszaniem się wtyczek;
- własna, opatentowana technologia time-strechingu;
- możliwość pracy na 3 monitorach;
- interfejs umożliwiający pracę na wielu otwartych projektach jednocześnie, dostępnych w postaci zakładek z możliwością przeciągania poszczególnych elementów pomiędzy nimi;
- zawiera ponad 50 urządzeń wirtualnych;
- ujednolicony system modulacji wykorzystujący: kontrolery makra, funkcje Note Expressions, filtry LFO i obwiednie;
- możliwość modulowania wszystkich parametrów urządzeń wirtualnych i wtyczek VST;
- zaawansowana edycja warstw;
- ekspresja audio i nut z możliwością używania funkcji Micro-Pitch Control dla pojedynczych nut;
- Dynamic Object Inspector: umożliwia wybór wielu nut i zdarzeń i ich wspólną edycję wykorzystując interaktywny parametr histogram, który w prosty sposób dodaje wariacje;
- automatyczne krojenie próbek, zarówno w Samplerze i Drum Machine;
- wiele zdarzeń audio na jednym klipie: automatyczne krojenie sampli i przearanżowywanie ich w czasie rzeczywistym, w Detail Editorze;
- dedykowany panel mapowania potencjometrów i przycisków z kodowaniem w określonych kolorach;
- wsparcie dla różnych kontrolerów MIDI;
- biblioteka brzmień: ponad tysiąc presetów i brzmień, 3 GB sampli brzmień fabrycznych dostępnych m.in. w: Drum Machines (808, 909… Percussion), Acoustic Drums, instrument samplowane, m.in. Wurlitzer, Rhodes, Vibraphone, Marimba, Acoustic i Electric Bass, Sampled Drum i Instrument Loops, Sound FX;
- możliwość tworzenia I dostosowywania funkcjonalności dla praktycznie każdego kontrolera MIDI, w tym skryptowy dostęp do każdego aspektu programu BITWIG STUDIO.
Każdy poważniej myślący o tworzeniu muzyki, może lub powinien zapoznać się np. z niemal 6 godzinnym kursem obsługi Bitwig w języku polskim. Kosztuje on co prawda 55 zł, ale bądźmy szczerzy – wiele niuansów Bitwiga odkrywalibyśmy przez miesiące. Program kosztuje 300 euro – nie jest to mało, jednak to zaledwie ułamek ceny rozwiązań, które okopały się od lat na rynku (i przyzwyczaiły go do siebie) i bezkrytycznie ustalają opłaty za swoje możliwości. Bitwig w najnowszej wersji 1.0.13 został wydany w sierpniu 2014 roku.
Podsumowanie
Powyższe miało być częścią jednego wielkiego opisu programów muzycznych – jednak z racji ogromu materiału muszę spis podzielić na co najmniej dwie części – część druga niebawem.
Co do samych możliwości tworzenia muzyki na Linuksie, to chyba nikt już nie ma złudzeń, że wybór oprogramowania stwarza praktycznie nieograniczone możliwości. Oczywiście Linux cierpi z racji braku natywnego wsparcia przez wiele komercyjnych wtyczek VST, które stały się niekiedy standardem w branży muzycznej. Jednak można temu zaradzić, a rozwiązania konkurencyjne nie ustępują tym, które wbiły się w świadomość i przyzwyczajenia artystów.
Poniżej kilka przykładowych aranżacji, stworzonych głównie za pomocą programu LMMS.
6 komentarzy
-
Pingback: Muzyka z Linuksa #2 | przystajnik
No na ten temat czekałem…
Sam kozystam z wielu tu przedstawionych programów,oraz dodatkowego repozytorium KX Studio.
Ale kozystam też z Cubase 5 pod wine i działa bez problemów,z wineasio i serwerem jack.
Świetny wpis,dzięki:)
Sam zajmuję się muzyką pod Linuksem. Na razie duet lmms i audacity wystarcza do wszystkiego.
No no – niezła robota. Aż takiej ilości do muzy się nie spodziewałem, więcej niż do obróbki rawów w fotografii 😉
Świetny post, lubie ten temat.
Nie “Rosengarden” lecz “Rosegarden”