Mysz złapana w Final Term
Od czasów GPM niewiele jest miejsca na mysz w terminalu. Utarło się, że generalnie tryb tekstowy to tryb tekstowy i basta. Lecz Final Term próbuje zmienić ten krajobraz utartych ścieżek. Jest to bowiem teoretycznie zwyczajny i kolejny emulator terminala, ale – o tempora! O mores! – dający możliwość aktywnego wspomagania się myszą.
Final Term to projekt wykorzystujący najnowsze osiągnięcia desktopowej wizualizacji (GTK+3) jak i postępowego języka programowania Vala. Może dlatego podejście do podjętej tematyki jest stosunkowo niebanalne. Bo ile jesteśmy w stanie wskazać projektów, gdzie za pomocą myszy możemy wydawać tekstowe polecenia? A tak pracuje się w Final Term – na wpół z klawiaturą, na wpół z myszą. W typowym scenariuszu współpracy z użytkownikiem, Final Term umożliwia wskazanie wskaźnikiem dowolnego wylistowanego pliku/katalogu oraz wybranie jednego z kilku poleceń (informacje o pliku, zmiana nazwy, usunięcie, skopiowanie – w tym i do schowka, wyświetlenie zawartości, przejście do katalogu, itp.). Rozpoznawane są też numery PID procesów (np. po poleceniu ps).
To nie koniec ciekawostek. Pod klawiszem f12 odkryjemy znany tryb ‘wysuwanej konsoli’, która lokuje się w górnej części ekranu i jest przywoływana oraz odprawiana wspomnianym klawiszem. W trybie okienkowym Final Term potrafi podczas zmiany rozmiarów okna wykonać w locie reformatowanie wyświetlonego tekstu.
Oczywiście na samym początku należało też wspomnieć, że ten emulator terminala doskonale radzi sobie z kolorami, posiada rozbudowany system podpowiedzi (klawisz tab), skróty klawiszowe dla komend i parę innych udoskonaleń, które czynią z niego terminal dla ceniących wygodę i nowoczesność.
Program jest we wczesnej fazie rozwoju, niemniej daje się go używać bez większych zgrzytów. Aby stać się jego posiadaczem wystarczy dodać do systemu odpowiednie repozytorium (Ubuntu 12.04/12.10/13.04, Mint 13/14/15 i podchodne):
sudo add-apt-repository ppa:versable/finalterm-daily
sudo apt-get update
sudo apt-get install finalterm