Ubuntu 18.04 LTS po raz trzeci
Hmm, Ubuntu 18.04.3 LTS? Założenie były inne – lata mijają, a LTS ma być stabilny i ciągle ten sam. Taki los pisany był wielu wydaniom LTS jeszcze przed Ubuntu 18.04 LTS. I wtedy pojawiły się wydania poprawkowe (point release) i zburzyły nudę skostniałego planowania. A dziś zostaje wydane Ubuntu 18.04.3 LTS. O co tu chodzi? Ubuntu 18.04 po raz trzeci?
Społeczność dzieli się na awanturników gotowych poświęć swoją wygodę w imię postępu i zakotwiczonych w sentymentalizmie miłośników niezmiennej rzeczywistości. Ale i jedni i drudzy z czasem kupują nowy sprzęt. Wymieniają komponenty. Poszukują nowszego oprogramowania. I wtedy lepiej, aby ich Linux był na to przygotowany. I dlatego Canonical przygotowuje (lub odświeża) na nowo zasłużone już Ubuntu 18.04 LTS.
Koncepcją przyświecającą takiemu odświeżaniu jest przeniesienie ustabilizowanego stosu HWE z wydań nowszych. W ten oto sposób do Ubuntu 18.04.4 trafił kernel 5.0 (w miejsce 4.18). To oznacza nie tylko wsparcie dla większej liczby urządzeń. Nie tylko lepsze osiągi graficzne. Nie tylko OpenJDK 11, OpenSSL 1.1.1 i wiele inny. To również:
-
obsługa nowych i najnowszych chipsetów graficznych Intela i AMD,
-
nowy domyślny menedżer kolejkowania pakietów sieciowych, zwiększający wydajność sieci i stabilność połączenia,
-
podstawowe wsparcie dla WiFi 6 (802.11ax),
-
obsługa partycji swap BTRFS,
-
nowy zarządca I/O,
-
kolejne usprawnienia AppArmor i modelu bezpieczeństwa,
-
system plików shiftfs z lepszą wydajnością dla LXD,
-
mnóstwo naprawionych błędów i poprawek bezpieczeństwa.
Użytkownicy Ubuntu 18.04 aktualizację powinni już odczuć na własnej skórze. Obrazy instalacyjne znajdują się pod tym adresem. Podobnie jak i obrazy dla wszystkich odmian Ubuntu.
Co to za zarządca I/O? Jaki był poprzedni?
W 18.04.3 domyślnie jest aktywowany scheduler wielokolejkow mq-deadline (i dostępne są inne – kyber, bfq, none). W 18.04.2 to był ‘zwykły’ deadline, cfq, none.
Prior to Ubuntu 19.10 with Linux 4.20 or Ubuntu 18.04.3 with Linux 4.15, the multiqueue I/O scheduling was not enabled by default and just the deadline, cfq and noop I/O schedulers were available by default.
For Ubuntu 19.10 Linux 4.20 or Ubuntu 18.04.3 with Linux 5.0 onwards, multiqueue is enabled by default providing the bfq, kyber, mq-deadline and none I/O schedulers. One can disable these and fall back to the non-multiqueue I/O schedulers using a kernel parameter, for example for SCSI devices one can use:
Dzięki, właśnie na taką odpowiedź liczyłem 🙂
A który jest najpraktyczniejszy na desktop? Aby interfejs był najresponsywniejszy, bez zacięć np. przy kopiowaniu dużej ilości danych z USB czy innych cudów.Wiem, że na i5-8500 nie dzieje się to zbyt często, ale mam netbooka z Celeronem… 😀
Kiedyś jakiś anastyzjolog z USA napisał taki, niestety porzucił to zajęcie i zajął się nauką japońskiego.
Nie ma na to odpowiedzi. Musisz wypróbować zmieniając ustawienia. Samo w sobie może nawet nie dać żadnej różnicy. Dodatkowo sporo zależy od tego jaki rodzaj dysku masz, bowiem o niektórych mówi się, że są lepsze dla talerzowych, inne dla SSD. Kyber wydaje się być w desktopowych zastosowaniach najmniej optymalny.
Proponowałbym sprawdzić również takie kernele jak np. xanmod, czy liquorix.
Niech mnie ktos obudzi!!!
Świat się zatrzymał!!!!!
https://www.omgubuntu.co.uk/2019/08/xfce-4-14?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+d0od+%28OMG%21+Ubuntu%21%29