Microsoft Online Apps dla Linuksa

Zasada działania programów online jest oczywista – mają nam służyć niezależnie od miejsca, czasu, wykorzystywanego systemu operacyjnego i przeglądarki. To oczywiście teoria, gdyż korporacje mają swoje przepisy na uzależnienie od swoich produktów. Niemniej i o dziwo, Microsoft Online Apps faktycznie działają na każdej przeglądarce i co więcej – nawet na Linuksie. W połączeniu z usługą OneDrive stanowią niemal kompletną alternatywę dla Google Docs i Google Drive. Z deszczu pod rynnę? Ale przynajmniej z lepszą obsługą wciąż wiodących prym docx/doc. Może zatem czas na zgrabną integrację tych usług z naszym systemem?

Menu i pełna oferta Microsoft Online Apps
Menu i pełna oferta Microsoft Online Apps
Nie obiecujmy sobie wiele po rzeczonej integracji – paczka którą chcę zaprezentować robi po prostu ładne odnośniki w menu do narzędzi online udostępnionych przez Microsoft.

Paczka deb znajduje się pod tym adresem i wszystko co musimy zrobić po jej ściągnięciu, to kliknąć nań dwa razy. Zainstaluje się bez problemów, gdyż zawiera tylko parę plików .desktop umieszczających co należy w naszym systemowym menu. A widok Worda działającego na Linuksie może zadziwić co niektórych.

Same wpisy w menu otwierają domyślną przeglądarkę internetową, gdzie od razu zostaniemy przeniesieni do wybranego programu. Oczywiście należy pamiętać, że na potrzeby korzystania z tych programów należy mieć utworzone konto w Microsoft, a same otwierane/zapisywane pliki umieszczane są na OneDrive – do którego zgrabny linuksowy klient znajdziemy tutaj.

Microsoft online apps
Microsoft online apps

Jak wspomniałem, dla wielu osób powyższe może być zupełnie bezwartościową ofertą korporacyjną, jednak dla szukających jak najlepszej zgodności lub poprawności zapisu/odczytu kontrowersyjnych formatów docx/doc może to być wybawienie.

4 komentarze

  1. “Paczka deb znajduje się pod tym adresem i wszystko co musimy zrobić po jej ściągnięciu, to kliknąć nań dwa razy.”

    No super, ucz Pan dalej ludzi instalować jakiś syf na systemie z nieznanych stron internetowych. Jak we Windows normalnie. 😉 Pewnie stronka zbiera jeszcze dane kto ją odwiedził więc moje już Pan masz.
    😀

  2. nie przeginaj – w paczce są tylko pliki desktop,ikony i xdg-menus – nic co mogło by zaszkodzić

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.