PiTiVi 0.93 celuje w klasę PRO

Sytuacja z edytorami wideo dla Linuksa jest stosunkowo dziwna. Niby jest całe mnóstwo projektów i programów tego przeznaczenia, z drugiej strony niewiele z nich da się używać do zastosowań nieco poważniejszych niż filmiki z wakacji. Sytuację próbuje ratować wybitnie celujący w profesjonalistów Lightworks, jednak aby cieszyć się wynikami pracy w pełnej jakości, należy wykupić na niego licencję. Takiemu stanowi rzeczy postanowili się przeciwstawić twórcy PiTiVi i przy pomocy zbiórki pieniędzy którymi opłacani są/będą pełnoetatowi deweloperzy, zmierzają w kierunku ziemi obiecanej, czyli wersji 1.0. Na razie jednak po drodze mamym wydanie PiTiVi 0.93, które wnosi sporo poprawek i stabilizuje całość projektu.

PiTiVi - droga do serc użytkowników PRO
PiTiVi – droga do serc użytkowników PRO
Dlaczego mielibyśmy fundować rozwój jakiekolwiek programu opensource? To proste – czasy stały się skomplikowane dla deweloperów, gdyż rosną nasze wymagania co do funkcji i jakości programów. Oczekujemy programów przystających swoją funkcjonalności do obecnych norm, bogatych w opcje i nadających się do ogólnych zastosowań przekraczających ambicje początkujących użytkowników. Jednocześnie, nie zawsze mamy czas i zaciecie by czekać całe dziesięciolecia na działającą i bogatą w możliwości wersję programu. Dlatego ruch twórców PiTiVi jest szczery i uczciwy – PiTiVi ma szansę stać się niemal najpoważniejszym graczem wśród otwartoźródłowych edytorów wideo, jednak by efekty były namacalne przed upływem kolejnej dekady, do projektu muszą usiąść deweloperzy dla których stanie się to codzienną pracą. Stąd też zbiórka na rozwój.

Efekty takie podejścia pojawiły się już z wydanie PiTiVi 0.91 i 0.92, które przełamały impas i wniosły sporo nowości do programu. Obecna wersja 0.93 choć poprawia główne błędy, stanowi kolejny klocek w całości układanki o numerze 1.0. W 0.93 kluczową rolę odgrywają zmiany, które można streścić następująco:

  • udoskonalenia w pozycjonowaniu na osi czasu i klipami
  • poprawki w miniaturkach klipów na osi czasu
  • poprawki w wyświetlania linijki i kodu czasowego
  • poprawki renderingu (w tym MP4 i odtwarzanie DV)

Obecnym kamieniem milowym w zbiórce pieniędzy na projekt jest granica 35 tys. euro, które to pieniądze pozwolą dotrzeć do wersji 1.0, a jednocześnie umożliwią wdrożenie w PiTiVi wielu ciekawych funkcji.

Program w wersji 0.93 trafił już do repozytorium community w Archu (i za jakiś czas pojawi się w Manjaro), niestety natomiast nic mi nie wiadomo o repozytorium PPA z aktualną wersją. 

2 komentarze

  1. Dzięki za ten interesujący wpis…
    Obecnie używam Open Shot Video Editor oraz Lightworks wersja free.
    Te dwa programy wystarczą w amatorskim użytku.
    Open Shot do Full HD a Lightworks do 720p.

    Czy znasz jakiś inny edytor z obsługą CUDA NVIDIA przy kodowaniu wynikowego mp4 H264?

    Teraz czas trwania eksportu mimo 4 rdzeni CPU nie jest zbyt krótki i to najbardziej irytuje…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.