Tag: terminal pogryzł człowieka

Terminal pogryzł człowieka: wcd

Techniki poruszania się pomiędzy katalogami w terminalu zna każdy – komenda cd w połączeniu z autouzupełnianiem pod klawiszem Tab i zmieniamy nasze położenie nim ktoś zdąży powiedzieć ‘bułka z dżemem’. Jednak po jakimś czasie i taka prędkość przemieszczania się będzie dla nas za wolna, a na dodatek wśród natłoku katalogów nie zawsze wiemy o który nam chodzi. Stąd też zwolennicy zespalania synaps nerwowych z końcówkami interfejsu terminala…...

Terminal pogryzł człowieka: history, awk, sort, uniq, head

Wymienione w tytule programy mają jedną cechę wspólną – pozwalają w tekstowym terminalu osiągnąć różne zamierzone przez użytkownika zadania. Także te służące nieco mniej wzniosłym i profesjonalnym celom. Żyjemy bowiem w czasach, kiedy wszystko jest statystyką – a tym samym również nasze poczynania w terminalu (którego oczywiście nikt nie używa w dzisiejszych czasach). Ten nic nie mówiący zlepek nazw programów pomoże nam w uświadomieniu sobie, jak...

Terminal pogryzł człowieka: scrub

Jakiś czas temu poruszałem już kwestię skutecznego zamazywania zawartości nośnika magnetycznego. Wszystko w celu uniemożliwienia skutecznego odzyskania z takiego nośnika danych, którymi nie chcemy się z nikim dzielić. Wydawać by się mogło, że temat został zamknięty – jest program, wymazuje dysk, nadpisuje zawartość, koniec kropka. Jednak dla koneserów to zaledwie początek tematu, bowiem nawet taki niuans jak schemat danych jakimi nadpisujemy nośnik ma znaczenie. Czego przykładem...

Terminal pogryzł człowieka: memconf

Co sprawia największą trudność podczas planowanego rozszerzenia pamięci w jakiekolwiek maszynie? Nie, nie rozkręcanie obudowy, lecz przypomnienie sobie, jakiego typu pamięci mamy w środku i jaki musimy dokupić. W większości przypadków pamięć można sobie odświeżyć używając dowolnego narzędzia informującego nas o naszej płycie głównej (np. I-Nex). Mając jej producenta i typ możemy resztę doczytać w instrukcji obsługi. Ale mamy też perlowski skrypt memconf, który zaskakuje dokładnością informacji.

Terminal pogryzł człowieka: TermRecord

Czasami ciekawe rozwiązania znajdziemy w równie nieoczekiwanych miejscach, co samo działanie tychże. A przyznacie chyba, że efektowny i odtwarzany w przeglądarce screencast z pracy w terminalu to rzecz na miarę czasów. Oczywiście bez żadnego uciekania się do szeroko pojętych multimediów – TermRecord, bo to o nim mowa, generuje zgrabny plik .html, który możemy rozpowszechniać bez obaw, że ktoś nie będzie miał kodeków do jego...

Terminal pogryzł człowieka: ranwhen

Zastanawialiście się, kiedy, jak i ile spędzacie swojego czasu z najlepszym przyjacielem człowieka, czyli komputerem? Teoretycznie zagadnienie brzmi nieciekawie, no bo jak to – ile czasu. Z komputera się korzysta kiedy trzeba i już. Ano właśnie – kiedy trzeba. Sprytny skrypt ranwhen.py zdiagnozuje nam na przestrzeni czasu zapisanego w logach, kiedy najczęściej korzystamy z komputera, jak również przedstawi wykresy miesięcznego czasu pracy...

Terminal pogryzł człowieka: shred

Być może niektórych to zaskoczy, ale usuwając plik z dysku lub go formatując (dysk), wcale nie pozbywamy się jego zawartości. W bardziej lub prostszy sposób dane to mogą zostać odzyskane, a ponieważ żyjemy w niepewnych czasach, niekiedy warto zadbać o swoją godność. Tym bardziej, że większość a wręcz wszystkie dystrybucje Linuksa dostarczają nam domyślnie wdzięcznego narzędzia o nazwie shred. Z nim usuwanie plików może stać się nieco bardziej skuteczne.

Terminal pogryzł człowieka: montage

Wbrew opiniom na salonach, poczciwy terminal może być użyteczny również i dla przeciętnego fotografa czy grafika. Znany wielu osobom ale i zupełnie enigmatyczny dla innych pakiet ImageMagick to zestaw przeróżnych narzędzi do przeróżnego traktowania obrazu – konwersji, skalowania, wyostrzania, itp. Wszystko w obrębie tekstowego terminala, co jednak dla niektórych może być za dużym wyzwaniem. Ale w skład tego pakietu wchodzi też program montage, któremu...

Terminal pogryzł człowieka: ttyrec

Zaprzęgnięcie terminala do funkcji multimedialnego rejestratora to ostatnie co przychodzi do głowy wpatrującej się w kojącą czerń okna z białymi literkami. Słabo nagłośniany jest bowiem fakt, że funkcję nagrywania i odtwarzania poczynań w terminalu możemy zrealizować z zachowaniem ducha tekstowej formuły i bez uciekania się do audiowizualnego przepychu. Wszystko czego potrzebujemy to tandem poleceń ttyrec oraz ttyplay.

Terminal pogryzł człowieka: gcp

Wszyscy uwielbiamy kopiować pliki – z katalogu do katalogu, z partycji na partycję, z dysku na dysk i tak dalej. Fascynujące zajęcie. Szczególnie, gdy ilość kopiowanych danych jest spora, a enigmatyczna czerń terminala i spokój kursora pogłębia w nas poczucie, że z wnętrza naszej maszyny dobiega złośliwy chichot i de facto nic się nie dzieje. W takich przypadkach możemy bez zahamowań sięgnąć po polecenie...

Terminal pogryzł człowieka: dtrx

Dzisiejsza opowieść rozpocznie się od cfzv zxof cfvJ jfxo zsv9… Proszę nie regulować odbiorników, to nie awaria klawiatury, a przykładowe parametry dla najpopularniejszych programów kompresujących i dekompresujących wskazane dane. Oczywiście cywilizacja zbudowana na klikaniu, już od dawna takie sprawy załatwia za pomocą graficznego interfejsu, lecz terminal też potrafi dostarczyć wiele radości przy tej jakże banalnej czynności. Ale że z wiekiem parametry i konfiguracje ich stosowania ulatują z pamięci, to...

Translate »