Twórcy kultywującego tradycje pulpitu z ubiegłej dekady środowiska MATE chyba umówili się z deweloperami środowiska Plasma. Obydwa zespoły niemal w tym samym dniu udostępniły swoje najnowsze osiągnięcia. Jednak MATE dotarcie do wspomnianej wersji 1.20 zajęło niemal 11 miesięcy. I efekty są zaiste imponujące.
Archiwum tagów la mate
Wszystkie odcienie Ubuntu 17.10
• 6 komentarzy
Gdy wypróbujemy już wszystkie dystrybucje z distrowatch.org, może okazać się, że najwygodniej jest nam w starych kapciach. W przypadku użytkowników wychowanych na Ubuntu, będzie to wspomniane Ubuntu lub jedna z jego kilku odmian. Oficjalnie wspierane są bowiem wersje Ubuntu Budgie, Ubuntu MATE, Lubuntu, Kubuntu oraz Xubuntu. W przeciągu kilku ostatnich tygodni byliśmy świadkami upublicznienia Ubuntu 17.10 Artful Aardvark co stanowiło doskonały argument do aktualizacji wspomnianych wariacji.
MATE 1.18 w hołdzie GTK3
• 58 komentarzy
Najnowsza odsłona konserwatywnego środowiska MATE 1.18 stała się nowym wyznacznikiem koszerności wśród linuksowych środowisk. A wszystko to za sprawą zerwania z historycznym GTK2+ i pełnemu zintegrowaniu wszystkich komponentów systemu z GTK3+. Oczywiście programy wykorzystujące GTK2+ są nadal obsługiwane, jednak MATE może już z optymizmem spoglądać w przyszłość na której majaczy współpraca środowiska z Waylandem.
Odyseja 2021 z Linux Mint 18.1 Serena
• 44 komentarze
Wszyscy z zapartym tchem śledziliśmy informacje napływające z obozu twórców odpowiedzialnych za Linux Mint. Kolejne doniesienia o rozwoju środowiska Cinnamon mogły świadczyć tylko o jednym – wydanie 18.1 jest tuż tuż. Wtem zupełnie niespodziewanie na serwerach pojawiły się obrazy instalacyjne Linux Mint 18.1 ze środowiskiem Cinnamon oraz MATE.
Jeśli MATE, to 1.16
• 13 komentarzy
W ślad za wydanym parę dni temu środowiskiem GNOME 3.22 podąża ekipa odpowiedzialna za MATE. Najnowsza wersja MATE 1.16 nie jest może rewolucją – twórcy skupili się przede wszystkim na kompatybilności i zespoleniem z GTK3 poszczególnych elementów tego tradycyjnego pulpitu.
Kilka obliczy Ubuntu 16.04 LTS
• 22 komentarze
Nie samym Ubuntu człowiek żyje i dużą popularnością cieszą się również wariacje ze wspomnianą dystrybucją w roli głównej. Na dodatek skoro nadarzyła się sposobność by się im przyjrzeć, warto zerknąć co nas czeka. Okazja podwójna, gdyż od oficjalnego i wyczekiwanego wydania Ubuntu 16.04 LTS dzielą nas niecałe dwa miesiące i w poczet tego wydarzenia parę dni temu zostały upublicznione wersje Beta przyszłych kilku wcieleń Ubuntu.
Linux Mint 17.x i domyślna tapeta systemowa
• 18 komentarzy
Niektóre rozwiązania tak onieśmielają swoją trywialnością, że niewiele osób decyduje podzielić się nimi ze światem zewnętrznym. Tak może być w przypadku domyślnej tapety w dystrybucji Linux Mint, którą wszyscy wiemy jak zmienić na swoim pulpicie. Problemem jest jednak to, że pomimo naszych ustawień domyślna tapeta nadal pojawia się w niektórych momentach funkcjonowania systemu – choćby po zablokowaniu ekranu przy naszej dłuższej nieaktywności. Ponieważ nie doczekaliśmy się odpowiednich ustawień w konfiguracji wygaszacza ekranu/blokady ekranu, pozostają nam partyzanckie sposoby na poprawienie tego niuansu estetycznego.
Weekend z dystrybucją: Point Linux 3.0
• 8 komentarzy
Użytkownicy Debiana od tak dawna marzyli o dostosowaniu tej dystrybucji do łatwego użytkowania na desktopie, że już o tym zapomnieli i w krew weszły im metody szybkiej konfiguracji surowej formy poinstalacyjnej tego systemu. Mityczna stabilność Debiana Stable nie idzie niestety w parze z oczekiwaniami osób codziennie sprawdzających nowe wersje używanych programów, wersja Unstable bywa czasem zbyt narowista, by dało się na niej oprzeć standardowe środowisko pracy. Tym samym Debian jest najpopularniejszą dystrybucją wśród administratorów serwerów i niewymagających twardzieli, którzy za nic mają pogoń za nowościami w oprogramowaniu. Jednak co rusz podejmowane są próby ucywilizowania niektórych aspektów Debiana i zbliżenia go do zwykłych użytkowników. Czy Point Linux 3.0 sprosta temu zadaniu?
Środowisko MATE 1.10 – retro w nowoczesnej formie
• 3 komentarze
Miłośnicy form przeszłych z rozrzewnieniem wspominają prostą estetykę KDE 3.xx lub GNOME 2.xx. W połączeniu z licznymi możliwościami konfiguracyjnymi przebijały one obecne środowiska graficzne, odbierające użytkownikom przyjemność obcowania z setkami przełączników i przeobrażania naszego pulpitu w dowolny sposób. Może w przypadku linii KDE nie jest to do końca prawda, ale już takie GNOME 2.xx to świątynia suwaków i przycisków w porównaniu do GNOME 3.xx. Tak czy owak, na bazie wspomnianego rozrzewnienia pojawiają się i rozwijają takie projekty jak MATE, które przywracają do świetności retro pulpit znany z GNOME 2.xx. Obecnie świętujemy wydanie MATE 1.10, które jeszcze bardziej stara się zintegrować przeszłość z przyszłością.
Ubuntu 15.04 Vivid Vervet od lewa do prawa
• 10 komentarzy
Opadł już nieco pył po tabunie newsów informujących o wydaniu nowej wersji Ubuntu 15.04 Vivid Vervet, można zatem na spokojnie przyjrzeć się całej sprawie. Po pierwsze, to było nieuniknione – cykl wydawniczy jest taki a nie inny i w kwietniu można było przyjmować zakłady, że nowe Ubuntu zostanie wydane. Po drugie, Ubuntu niejedno ma imię i trzeba również zwrócić uwagę na szeroki wachlarz oficjalnych odmian tej dystrybucji, gdyż to w nich wielu z nas odnajdzie ulubiony system. Po trzecie, Ubuntu 15.04 to tyle samo radości, co i niepewności o przyszłość…
Rodzina *buntu 15.04 w wersji Beta 1
• 2 komentarze
Z serwerów można już pobrać Beta wersję obrazów iso nadchodzącego Ubuntu 15.04 oraz jego oficjalnych odmian – Xubuntu, Lubuntu, Ubuntu GNOME, Kubuntu oraz najnowszego z paczki – Ubuntu MATE. Jest to równocześnie wydanie graniczne, gdyż lista funkcji Ubuntu 15.04 została wraz z tą datą (a nawet nieco wcześniej) zamrożona i w gruncie rzeczy społeczność i deweloperzy skupiają się teraz na likwidowaniu wykrytych błędów.
Weekend z dystrybucją: SparkyLinux 3.6
• 10 komentarzy
Debian to nieoszlifowany diament – niemal każdy o nim słyszał, każdy go szanuje, ale mało kto jest w stanie używać tej dystrybucji w surowej formie na desktopie. Specyficzny cykl wydawniczy, stabilne repozytoria które szybko stają się dla biurkowego odbiorcy parkiem staroci a wybuchowy charakter repozytoriów niestabilnych zniechęca początkujących. Innymi słowy – Debian średnio się adoptuje do naszych biurek i niemal wcale się tym nie przejmuje. Ma przed sobą wyższe cele. Ale coś w tym Debianie jest, skoro wiele dystrybucji i twórców bierze ten kawałek szlachetnego kruszcu i przekuwa go w użyteczne, dobrze poskładane i funkcjonalne dystrybucje (Ubuntu, Mint, itp.). Jednak podświadomie wiele osób czeka na to, aż ktoś weźmie w końcu czystą formę Debiana i tak ją ułoży (bez budowania własnych repozytoriów), że będzie atrakcyjna dla przeciętnego odbiorcy. Z takim zamiarem wyszli twórcy dystrybucji SparkyLinux 3.6.