Iridium Browser 2017.10 a uzdrowienie prywatności

Modna ostatnimi czasy nagonka na użytkowników by nieco skrupulatniej podchodzili do tematu swojej prywatności i danych personalnych nie wzięła się z niczego. Dla wielkich tego świata jesteśmy niczym cele na strzelnicy – jakkolwiek by nie argumentować „konieczności” zbierania informacji o naszych zachowaniach, przyzwyczajeniach i stylu życia. A gdzie można zdobyć najwięcej takich informacji jak nie za pośrednictwem przeglądarki stron WWW. Owszem wiele projektów...

Lament nad rozlanym mlekiem, czyli Canonical chce wiedzieć o naszych CPU

Syndromem naszych czasów stała się mityczna walka dobra ze złem o naszą prywatność. Dobrym wiadomo kto jest, źli to te wszystkie nastające na nas korporacje. Wystarczy, że gdzieś pojawi się termin „włączymy telemetrię” aby oszalały z zacietrzewienia tłum ruszył z pochodniami na siedzibę inicjatora takiego pomysłu. Teraz z takim pomysłem wyszedł Canonical, która zamierza zbierać z naszych maszyn jawne informacje po świeżej instalacji Ubuntu. I...

Flameshot 0.5.0 i uwiecznianie pulpitów

Tak, tak. Macie rację. Programów do wykonywania zrzutów ekranu jest już tyle, że klikając losowo w menedżerze pakietów mamy 90% szans wybrania i zainstalowania takiego narzędzia. Po co zatem kolejne? Ano może po to, aby nieco odświeżyć formułę. Flameshot odbiega nieco od kanonów do jakich przyzwyczaiły nas inne pozycje podobnego przeznaczenia. Po pierwsze – umożliwia „rysowanie” i zaznaczanie elementów wprost na pulpicie...

Ubuntu o 9 głosów przed Slackware, czyli dystrybucja roku według dinozaurów

Coroczne głosowanie na LinuxQuestions.org na najpopularniejszą dystrybucję, środowisko, menedżer okien lub plików, projekt OpenSource i inne budzi zawsze wiele emocji. Do głosowania przystępują niezliczone rzesze fanów wolnego oprogramowania, którzy w większości przypadków pamiętają młodzieńcze lata Linusa Torvaldsa. Tylko tak można wytłumaczyć fenomen i wysokie pozycje wiekowych rozwiązań spoza głównego nurtu.

Z Siril 0.9.8 do galaktyk

Linux z kosmosem ma wiele wspólnego i nie chodzi tutaj tylko o systemy które wspomagają podbój otaczającej nas próżni. Każdy zapalony astrofotograf z pewnością wie o co chodzi. Bo nie jest tak łatwo jak w przypadku standardowej fotografii. Fizyka optyki robi swoje, nasza ziemska atmosfera również i nieraz gwiazdy oraz planety trzeba wydłubywać z oceanu szumów, interferencji lub stają się one widoczne dopiero po trikowym złożeniu...

Translate »