Opensource według władz Północnej Korei
Nieoczekiwanie Linux dogonił Windowsa… Niestety lub na szczęście tylko w jednym regionie naszego świata i w jedynym aspekcie – inwigilacji użytkowników. Niemniej jest to jednocześnie dowód na to, jak nieodpowiednio użyte wolne oprogramowanie obraca w niwecz całą jego koncepcję i wieloletnią tradycję. Są bowiem wdrożenia opensource o których społeczność wolałaby zapomnieć i które służą niecnym interesom. No ale taki np. nóż w rękach artysty przyniesie ludzkości...