Category: okolice

polityka, życie, media i św. Mikołaj …

Wycisk od Pani Wiosny

W ubiegłą soboto-niedzielę (weekend to nie po naszemu wszakże), jak nakazuje tradycja aktywnego wypoczynku, pozbieraliśmy nasze leniwe byty i podążyliśmy w poszukiwaniu wiosny. Wiosna miała odmienne stanowisko co do tychże poszukiwań i uwikłała nas w przygodę. A nic nie zapowiadało takiego dramatycznego pokazu siły: Piękne, niebieskie niebo, parę chmurek tu i ówdzie, lekki wiaterek, maszerowało się aż miło. Do czasu,...

OOXML standardem jest i basta

I tak oto straciłem ostatni argument, z którym np. odsyłałem wszystkie listy z załączonymi plikami .doc – ‘proszę przysłać materiały w ogólnoprzyjętych otwartych standardach’. Ludzie z różnych komisji dobrej woli, opowiedzili się za chęcią posiadania kolejnego standardu zapisu dokumentów. Od przybytku podobno głowa nie boli, tyle, że na starość mogą zacząć się mylić te wszystkie rozszerzenia. Tak to chęć wspomożenia...

Nowy miesiąc, nowy system

Wczesny poranek rozpocząłem jak zawsze. Po przeciągnięciu się i podrapaniu w lewą stopę, podreptałem w kierunku królewskiej samotni, po drodze wduszając przycisk ‘power’ w domku najlepszego przyjaciela człowieka – elektronicznej maszyny liczącej. Powrót z samotni zakłócała mi natrętna myśl, że ja już taki poranek kiedyś przeżyłem… – ‘Zdecydowanie za dużo ostatnio pracuję’, odpowiedziałem obijającej się mi po głowie ułudzie i...

Dawno, dawno temu…

Tak, dawno tu nie zaglądałem, ale mam dość wiarygodne usprawiedliwienie, np. przebywałem w innych stanach świadomości: Zainteresowani skojarzą zapewne gdziem to bywał, a niezainteresowanym podpowiem, że wypełniałem sumiennie obowiązki wobec jednego z moich najstarszych hobby. I taki oto efekt dość nieoczekiwany. A wszystko to odbywało się w tradycyjnej oprawie urbanistycznej: (jakie to miasto, ktoś zgadnie?) Tak czy siak, egzorcyzmy się...

Dzień bezpiecznego internetu

Czy dostałeś już dziś prezent? Nie? Upomnij się o niego, dziś dzień świętego internetu… tfu… Bezpiecznego internetu. Innymi słowy, rodzicu, czy kupiłeś swojemu dziecku pakiet antywirusowy, kontrolujący treści, pakiet antyszpiegowski, oryginalne oprogramowanie nie wymagające crack’owania, itp.? Choć wg. mnie taniej wychodzi po prostu spędzać czas z dzieckiem przy komputerze i mniej więcej kontrolować co i jak. Ale to przecież są...

Translate »