Skromnie ale żwawo – qView 1.0

Przeglądanie plików graficznych odmieniono już na tyle sposobów i w tylu programach, że… Jeszcze jeden nikomu nie zaszkodzi. Szczególnie jeśli ktoś jest fanem minimalizmu i bibliotek Qt od 5.11 wzwyż.

Enigmatyczne start
Tytułowy qView nie ma aspiracji by stać się graficznym kombajnem do zadań wszelakich. Autor ze swoim projektem plasuje się raczej w niszy minimalistów estetycznych, którzy z uwielbieniem jednak podążają za najnowszymi wersjami oprogramowania. W tym przypadku chodzi akurat o biblioteki Qt 5.11 z których qView robi użytek na swoje potrzeby. Tym samym oznacza to, ze użytkownicy LTS’owych wydań mogą program pooglądać na zrzutach ekranu. Ubuntu 18.04, Mint 19.xx, Debian Stable – wszędzie tam znajdziemy Qt starsze niż 5.11. Tym samym oczywistymi zwycięzcami są posiadacze Arch Linuksa, Manjaro i pochodnych.

Ale wróćmy na chwilę do samej przeglądarki. qView zaraz po uruchomieniu zaskakuje nas enigmatycznymi (acz praktycznymi) poradami w liczbie czterech oraz nie mniej zagadkowym oknem bez jakichkolwiek elementów interfejsu. No może poza samą belką okna. Wiedzeni słusznym instynktem naciskami prawy przycisk myszy i naszym oczom ukazuje się skromne menu kontekstowe. Możemy tak wskazać który plik chcemy otworzyć, sprawdzić co ostatnio przeglądaliśmy, podejrzeć informacje o pliku, itp. Na tle tych standardów wyróżnia się Tools gdzie odkryjemy możliwość manipulowania animowanymi GIFami, uruchomienia pokazu slajdów oraz doprecyzujemy ustawienia programu.

Enigmatyczny interfejs
A można tam określić, czy może jednak chcemy górny pasek z menu. Lub jakiego koloru ma być tło pod obrazami. Z jaką jakością ma odbywać się skalowanie obrazów. I inne podobne niuanse, które nie przewracając programu do góry nogami mogą poprawić nasze samopoczucie podczas pracy.

Bo w sumie w tym programie cała zabawa tkwi w sprawnym i szybkim przeglądaniu zdjęć, efektownym przybliżaniu i szybkimi obrotami (klawisze kursora). Obsługiwane są wszystkie podstawowe formaty graficzne – jpeg, png, tiff, bmp, gif.

Jak już wspomniałem, program żwawo podąża za najnowszymi trendami i przetestować go będą mogły osoby z Qt 5.11.x na pokładzie. Tym samym użytkownicy Arch Linuksa i Manjaro wykonują:

sudo pacman -Syu qview

Na stronie projektu znajdziemy też binarki dla wiodącego systemu, jak również paczki deb. Jeżeli ktoś posługuje się wystarczająco świeżą dystrybucją „debianową” będzie mógł zrobić z nich użytek.
 

1 Response

  1. No nie jest tak źle z tymi debianowatymi dystrybucjami. Minimum to Qt 5.9, a to, że obecna wersja została dostosowana do Qt 5.11.1 to inna sprawa.
    BTW – Są jeszcze m.in. rpmy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.