AfterShot Pro 3.5.0.350 dla wiernych konsumentów

Sprawę można opisać w dwóch zdaniach. Corel, odpowiedzialny za doskonały edytor plików RAW AfterShot Pro, robi wszystko by zaprzepaścić dobrą markę jaką zdobył ten program jeszcze pod szyldem Bibble Pro. No proszę, wystarczyło jedno przydługie zdanie.

AfterShot Pro 3.5.0.350
Jak to zwykle bywa, na sprawę można spojrzeć z różnych punktów widzenia. Optymista będzie się cieszył, że niemal po 9 miesiącach w końcu AfterShot Pro doczekał się aktualizacji. Nie muszę jednak dodawać, co jednak ten okres oznacza dla użytkowników nowszych konstrukcji fotograficznych. 9 miesięcy bez poprawnej obsługi ewoluujących plików RAW to rzecz w niektórych przypadkach nie do zaakceptowania.

Pozytywny wydźwięk tej aktualizacji mogłoby jeszcze uratować jakaś niesamowite nowe narzędzie, filtr lub funkcjonalność. Tymczasem 3.5.0.350 to typowe wydanie naprawcze, dodające przy okazji obsługę:

Wsparcie dla konstrukcji:

  • Canon 77D / EOS 9000D
  • Canon EOS 200D / Rebel SL2
  • Canon EOS 4000D
  • Canon EOS M100
  • Nikon D850
  • Olympus EM10 Mark III
  • Panasonic Lumix TZ200
  • Panasonic Lumix GX9
  • Pentax KP
  • Leica C-Lux

Poprawki:

  • importowanie – poprawka stabilizująca przypadki awarii podczas współpracy z aparatami Canon i Sony,
  • poprawna instalacja obsługi aparatów i wtyczek,
  • usunięto usterki podczas uruchamiania z aktywnym OpenCL,
  • Nikon D850: prawidłowe wskazania rozdzielczości obrazu,
  • Canon EOS 200D: poprawne rozpoznawanie plików TIFF,
  • korekcja obiektywu: poprawna współpraca modułu z metadanymi,
  • naprawiono instalację w Linux Ubuntu 18.04.

Tak czy owak, to dobrze, że Corel w końcu zdecydował się jednak zaktualizować produkt zakupiony przez konsumentów widzących w nim potencjał. Pytanie, ilu z nich zostanie tej wiary na tyle, że zawierzyć swoją cyfrową ciemnie kaprysom niesolidnego producenta.

Jak przystało na projekt w pełni komercyjny mamy do dyspozycji 30 dniową wersję Trial. Albo aktualizację zakupionej wcześniej kopii za kwotę 154,00 zł. Lub zakup pełnej wersji za 206,00 zł.

Pomimo powyższych utyskiwań AfterShot Pro pozostaje nadal w czołówce edytorów RAW. Jest szybki, potrafi zrobić użytek z mocy obliczeniowej naszej karty graficznej. Takie rzeczy jak obróbka wsadowa, katalogowanie, profile kolorystyczne to standard. Całości dopełnia system wtyczek, warstwy korekcyjne, itp. Warto przetestować co najmniej wersję próbną. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.