Ubuntu 18.04 którego nie poznasz

Po premierze Ubuntu 18.04 LTS największym zaskoczeniem dla wielu osób było utrzymanie w nim stylistyki graficznej znanej z poprzednich wydań. Motyw Ambiance, co by o nim nie mówić – jest już nieco z poprzedniej dekady. A przecież twórcy motywów GTK+ dwoją się i troją, by sprostać oczekiwaniom użytkowników.

Problemem jest jednak rozrzucenie tych projektów po całym Githubie i reszcie internetu. Dawniej człowiek wchodził na gnome-look.org (w sumie to działa nadal) i wszystko było w zasięgu myszki. Obecnie trzeba wykorzystać przyzwyczajenia z Windowsa i skakać po zakamarkach przeróżnych stron. A co jeśli ktoś chce postawić na automatykę?

Wtedy należy użyć skryptu install-gnome-themes. Jest to rzecz popełniona w Bashu, ale czegóż chcieć więcej. Zadaniem skryptu jest pobranie aktualnej wersji tematu graficznego i wmontowanie go w ~/.themes. Tematu? Oczywiście miałem na myśli tematy. Dokładnie nieco ponad 35 tematów. Złą wiadomością jest jedynie fakt, że w większości są to nowoczesne konstrukcje wymagające do swojego poprawnego działania bibliotek GTK+3.20 i wzwyż. Dlatego naturalnym środowiskiem dla tego skryptu jest naszego Ubuntu 18.04 LTS lub pochodnych.

Jednak droga do wyższego poziomu doznań estetycznych nie jest prosta. Najpierw musimy zatroszczyć się o zależności:

sudo apt install \
git autoconf automake pkg-config parallel ruby-sass sassc optipng \
inkscape \
libgtk-3-dev libgdk-pixbuf2.0-dev libglib2.0-dev libglib2.0-bin \
libxml2-utils librsvg2-dev \
gnome-themes-standard gtk2-engines-murrine gtk2-engines-pixbuf \
fonts-roboto-hinted fonts-noto-hinted
sudo apt remove numix-gtk-theme

By następnie pobrać co należy i uruchomić sam skrypt:

git -C ~/install-gnome-themes pull
~/install-gnome-themes/install-gnome-themes

Wygląda skomplikowanie i być może nieczytelnie. Cóż, Vincent van Gogh obciął swoje lewe ucho dla wyższych celów. Czym zatem jest wklejenie kilku poleceń do terminala, jeśli chce się mieć piękny system?

Pobrane tematy zostaną umieszczone w ~/.themes – czyli według obowiązujących standardów. Aby z nich skorzystać należy uruchomić gnome-tweak-tool (sudo apt-get install gnome-tweak-tool) i wybrać, co nas zainteresuje. Oczywiście powyższy tematy instalują się bez motywów ikon. Jeżeli chcemy mieć dowolność również w tym zakresie, musimy zdać się na własny instynkt który poniesie nas przez odmęty internetu.
 

22 komentarze

  1. Ubuntu jest żałosne.Tak myśli większość-nowe tapety,tematy i pierdoły.
    Ale pod spodem zmiany,powoli,małymi krokami…..
    ktoś nad tym dobrze myśli…

  2. Przyznaję, że jest to ładne, ale… nie chcę z tego korzystać. Smartfonowy interfejs niech pozostanie na słuchawkach.

  3. Pseudorummer -> Jest wiele odmian Ubuntu! Ja ci samo Ubuntu nie pasuje to możesz przetestować Kubuntu, Xubuntu czy Lubuntu lub inną dystrybucję opartą o Ubuntu jak Mint!

    To jest właśnie w Linuksie najlepsze że masz wybór i możesz z niego korzystać! Ja od wielu lat korzystam z Lubuntu na laptopach bo mi pasuje prostota i minimalizm. Ubuntu miałem tylko raz na początku przygody z Linuksem jak chyba każdy.
    Zresztą przydałoby się napisać że od wersji 18.10 Lubuntu będzie już z LXQT i 18.04 jest pożegnaniem z LXDE.

  4. Witam, czy w Linux Mint można jakoś wyłączyć mikrofon? Aby nie działał w trybie nasłuchu w laptopie?

  5. Tak jak się spodziewał, Twoje xfce wygląda na prawdę nieźle 🙂
    W sumie nie spodziewałbym się paska na dole ale pewnie to kwestia przyzwyczajeń 🙂

  6. Na dole najłatwiej.
    Programy otwieram Alt+F3-doskonałe narzędzie (xfce4-appfinder).Żadne gówniane menu tego nie ma.
    Do wyszukiwania catfish,który jest szybszy niż nautilusy,plasmy i inne….
    Alt+Insert lub Alt+Del do dodawania/odejmowania wirtualnych pulpitów….
    Skróty klawiszowe do kafelkowania okien w 8-miu pozycjach….

  7. etap brandzlowania się motywami mam za sobą. kiedyś też co kilka miechów zmieniałem motyw, potem pisałem swoje (jeszcze za czasów GTK2) a teraz mam to gdzieś. Może Ambience jest z poprzedniej dekady, ale rzygać mi się chce jak patrze na te wszystkie minimalistyczne motywy, material design’y i inne gówna. Kopia kopii, która była kopią innej kopii. Ambiance jest spoko, jest spójny, ikony kolorowe i czytelne.

  8. Twojego nie. Motyw ładny, zupełnie nie podążający za trendami, przez co jest czytelny.
    Co do pasków na dole. To może miało sens gdy monitory miały 4:3 proporcje. Teraz gdy ekrany są szersze każdy pixel wysokości ma znaczenie. Wolę jednak z boku.

  9. Pixeli u mnie dostatek,chyba 2560×1440.
    Boczny pasek w xfce nie robi.

  10. Można włączyć zarówno ukrywanie obramowań okien jak i ukrywanie paska tytułu w trybie pełnoekranowym.
    W xfce to jest od zawsze.Nie używam tego,bo mi nie potrzebne.
    Pikseli mam 1440 w pionie,starczy miejsca na wszystko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.