SpaceView 0.5.6 w odmętach gigabajtów
Niekiedy użytkownik komputera wiedzie proste życie. Równie proste jak to życie są wtedy jego problemy. Może on na ten przykład chcieć wiedzieć, czy ma jeszcze miejsce na dyskach. Oczywiście, że może w tym celu uruchomić informacje systemowe, ale nasz użytkownik nie dość, że jest zwyczajnym przedstawicielem gatunku to posiada jeszcze nieskomplikowany podział uwagi. Czyli wolałby aby taka informacja widniała np. w okolicach panela. Ale tysiące przeróżnych rozwiązań tego pragnienia powodują, że nie wiadomo co wybrać. I tak oto postawiony pod murem przez powyższe dowiedziałem się o SpaceView.
Nie, SpaceView to nie jest jakiś automagiczny i rozbudowany kombajn. To prosty aż do bólu wskaźnik na panelu który na bieżąco będzie podsuwał nam pod nos informacje o stanie naszych dysków. Czy to aż tak istotne dane, że potrzebny nam jest do tego jakiś samodzielny programik? Cóż, wszystko zależy do czego i jak wykorzystujemy nasze dyski. Przeprowadzając np. kompilacje z wykorzystaniem Pbuildera wolałbym wiedzieć (jak i większość z Was) czy błędna kompilacja nie jest wynikiem zapchanej partycji przeznaczonej na testowe buildy.
SpaceView pozwala na bardzo podstawową konfigurację. Możemy określić jakie partycje chcemy monitorować, jak ma wyglądać ikonka na panelu, czy program ma być uruchamiany wraz ze startem systemu, jaki ma być próg ostrzegającym przed końcem miejsca. Nic nadzwyczajnego i z pewnością dałoby się taką samą funkcjonalność osiągnąć jakimś innym programem. No ale skoro wspomniany SpaceView jest już pod ręką, to czemu nie skorzystać z jego usług.
Podobnie banalna jak aparycja SpaceView jest jego instalacja. W przypadku Ubuntu 16.04/17.04/17.10 i Minta 18.xx wystarczy uciec się do poniższego:
sudo add-apt-repository ppa:vlijm/spaceview
sudo apt-get update
sudo apt-get install spaceview
O dziwo, programu nie znajdziemy w repozytoriach Arch Linuksa. Może to przez poważne potraktowanie przez autora programu technologii „indykator”, przynależnej Unity i Ubuntu. Jednak to nie przeszkadza w uruchamiania SpaceView na jakichkolwiek innych środowiskach graficznych i systemach.
Używam conky – wyświetla na pulpicie zajętość partycji.
A ja filelight.i nie ma lepiej