Rambox 0.5.10 – pudełko na konta
Jeszcze nie tak dawno cała komunikacja pomiędzy istotami ludzkimi zamykała się w jednej konwencji (e-mail) góra dwóch (IRC). Niestety niepohamowana fantazja twórców oprogramowania i firm oferujących usługi doprowadziła do tego, że ciężko się połapać w tych wszystkich kontach. Oprócz kasowania kont z dzikim błyskiem w oku możemy spróbować ogarnąć temat za pomocą programu Rambox 0.5.10.
Tak, to kolejny projekt który z łatwością jaką oferuje Electron operuje na wszystkich systemach a na dodatek bez oporów komunikuje się z przeróżnymi serwisami WWW. Jego zadaniem jest bowiem zamknięcie w obrębie jednego programu jak największej ilości usług i kont które przez lata stały się częścią naszego istnienia w internecie. Co jednak daje nam zgrupowanie 89 usług w jednym miejscu? Wydawać by się mogło, że skoro i tak mamy wszystkie konta aktywowane za pomocą przeglądarki którą mamy ciągle uruchomioną, to co nam po Ramboksie? Otóż zalety tego typu programów docenimy w momencie kiedy musimy żonglować zakładkami w przeglądarce aby dokopać się do konkretnego serwisu, albo mamy na komputerze uruchomione dziesiątki natywnych klientów wykorzystujących daną usługę. Rambox w oczywisty sposób gromadzi wszystko w jednym miejscu (i jednym oknie z kartami), a na dodatek pozwala na elastyczne przenoszenie (synchronizowanie) konfiguracji i aktywowanie wszystkich kont jednym hasłem (Master password).
- Zalety
- przetłumaczony na wiele języków interfejs programu,
- synchronizacja konfiguracji pomiędzy komputerami,
- globalne hasło,
- automatyczna blokada Ramboksa po czasie nieaktywności,
- tryb „nie przeszkadzać”,
- dowolne reorganizowane aktywowanych usług (aplikacji),
- zamykanie do zasobnika systemowego,
- wyciszanie konkretnych usług (kart),
- skróty klawiszowe,
- możliwość skonfigurowania połączenia przez proxy.
Zestaw możliwości wydaje się być całkiem standardową listą zachowań w miarę współczesnego programu. Dodajmy do tego sporą liczbę obsługiwanych serwisów (AIM, Messenger, Whatsapp, Telegram, alei Gmail, itp.). Osobom z setkami kontaktów i kont pocztowych Rambox może naprawdę ułatwić życie.
Niestety, aby zainstalować program musimy udać się na stronę projektu i wybrać interesującą nas paczkę. Po pobraniu klikamy na niej dwukrotnie zgodnie ze zdrowym odruchem wieloletnich klikaczy.
Nie wiedzę ikonki słoneczka od Gadu-Gadu…
AUR jak zwykle nie zawodzi – paczka nazywa się rambox-bin
Jest i działa bardzo dobrze 🙂
Widać nikt jeszcze nie zgłosić potrzeby dodania wersji webowej gg do programu.
Zawsze możesz zrobić to sam za pomocą Custom Service, ale bramka www musi spełniać kilka wymagań, żeby ruszyła ot tak.
Rambox jest OK – używam już od dłuższego czasu.
Alternatywne, zamknięte rozwiązanie to Franz. Niestety ostatnio wolniej rozwijany (o ile w ogóle).
Działa dobrze .Używam na nim Messenger i Skype
nie no żartuję, nikt już nie używa gg 😉
Uwierz mi, jeszcze są tacy ludzie (znam taką jedną, ale dlaczego, to nie wiem)
to jest ostatni użytkownik gg i może jedynie rozmawiać z botem od pogody
Nie używają gg ponieważ jest kadu i pidgin. Ja polecam Ring i Signal.
Ja używam GG. Moja dziewczyna też. I jeszcze kilka innych osób. Na netbooku mam Kadu, a w całej reszcie oryginalnego klienta. 😀
Ooo Panie, uderz w stół, a widelce podskoczą 😀 Jednak ludzie używają! Hah :p
Ja ostatnio ze 2 lata temu – miałem problem z towarem ze sklepu online. Telefonu nie odbierali, na maila nie odpisali, a na GG nie dość, że dostępni, to odpisali od razu 🙂