Kdenlive 16.12 na gwiazdkę
Gwiazdka przyszła wcześniej tego roku. Ponieważ grudzień należy do edytorów wideo, to nie mogło zabraknąć w ich gronie również Kdenlive. Choć autorzy nie zaczekali aż w naszych domach pojawią się świąteczne drzewka, to Kdenlive 16.12 dla wielu użytkowników będzie miłym prezentem na długie wieczory zimowe.
- powrót znanego efektu Rotoscoping,
- dodano interfejs dla efektu LUT3D,
- pojawił się parametr tripod w vidstab,
- usprawnione śledzenie ruchu,
- możliwość określenia katalogu na pamięć podręczną (cache),
- zapisywanie w projekcie relatywnych ścieżek do użytych klipów pozwoli na łatwe przenoszenie projektu pomiędzy komputerami,
- dodano profil dla OGG (generowanie wyniku końcowego),
- „sklepik” z efektami, profilami dla renderów i innymi gotowcami (do pobrania bezpośrednio z programu),
- w menu kontekstowym (pod przyciskiem) dodano opcję bezpośredniego przenoszenia do projektu wybranych ramek z klipu,
- opcja automatycznego uruchamiania właściwości przy wybieraniu elementów na osi czasu,
- nowy przycisk na pasku statusu jasno deklaruje czy tworzenie przejść ma być zautomatyzowane czy też nie,
- opcja w menu kontekstowym umożliwiająca zmianą wielkości ikon na osi czasu,
- możliwość zdefiniowania automatycznych ustawień dla przejść.
Efekty
Projekty
Interfejs
Z tymi poprawkami Kdenlive zyska na pewno nowych fanów a bardziej wymagający mogą zaczekać na wspomnianą wersję 17.04 z nowym Trimming Tool. Po drodze szykuje się jeszcze wydanie naprawcze 16.12.1, które ma być panaceum na wykryte w ostatniej chwili niedomówienia w zachowaniu edytora:
- Project bin disappears when changing project frame rate (bug #373534)
- Timeline guides cannot be edited (bug #373468)
A na koniec autorzy zadeklarowali udostępnienie w niedługim czasie obrazu Appimage, tak by każdy niezależnie od dystrybucji mógł program przetestować.
Jak zwykle użytkownicy Manjaro oraz Arch Linuksa mogą być przed innymi:
sudo pacman -Syu kdenlive
8 komentarzy
Dodaj komentarz
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Muszę w końcu wypróbować Kdenlive. Sporadycznie używałem OpenShota ale wersja 2 to jakaś pomyłka. Nie da się go używać bo wciąż się wyłącza.
Kluczem do sprawnej obróbki wideo jest zadanie sobie pytania jakiej funkcjonalności potrzebujemy w programie (jakiej najczęściej używamy) i potem znalezienie programu który to zapewnia. Jest w czym przebierać – Openshot, Pitivi, Flowblade, Lightworks, Kdenlive, Cinerella, Shotcut, Lives oraz o dziwo np. Reaper (http://www.reaper.fm/videos.php). Każdy z tych programów zapewne ma jakieś niedoróbki, ale… Kolejnym kluczem do sukcesu jest ustabilizowanie systemu na którym uruchamiamy edytor. O ile w większości przypadków i popularnych dystrybucji (Ubuntu, Mint, Manjaro, openSUSE) nie trzeba podejmować kroków specjalnych, o tyle warto czasem rozważyć użycie innej binarki (inna kompilacja – ze strony autorów? Z PPA? Samodzielna?) lub spróbować samemu dojść, co jest grane. Najprościej uruchomić program w terminalu – w razie problemów powinni się tam wyświetlić jakieś informacje, co poszło nie tak.
W przypadku kdenlive można jeszcze spróbować użyć appimage lub snapa (to chyba najsensowniej w Ubuntu, bo dla pozostałych dystrybucji rozwiązanie dość po macoszemu rozwiązane – przynajmniej tak było). Flatpaka – nie ma. Przynajmniej od strony deweloperów. Appimage nowej wersji ma być dostępny 17.12. Jeśli byłby dobrze spakowany appimage, to polecałbym go wszystkim, którzy mają starsze oprogramowanie systemowe (praktycznie wszelkie LTSy).
Racja. Ja nie jestem na razie wymagający – przycięcie filmiku, dodanie planszy początkowej i końcowej i podkład audio – tyle na razie potrzebuję. No i pierwszy, prosty filmik zmontowany w Kdenlive. Bardzo mi się podoba ten program.
p.s. miałem problem bo nie wyświetlały mi się przyciski w programie ale znalazłem w necie rozwiązanie: sudo apt-get install kde-runtime
Pozdro!
Też mam problemy ze stabilnością OpenShot 2.
Dodatkowo trudno tam ustawić kodek audio na wyjściu zniknęła możliwość wyboru z rozwijanej listy i trzeba ręcznie coś tam wpisywać ….
Kdenlive to przynajmiej działający sprawnie soft…OpenShot w wersji 1.XX też taki był 😉
I właśnie że ja chcę używać program Kdenlive oraz że Linux jest stabilniejszy niż Windows będę miał Linuksa obok Windowsa. Ten Windows Movie Maker w Windowsie jest tak beznadziejny w obsłudze, że szkoda gadać o tym programie…
Nie wiem czy to wina Ubuntu, ale wersje 16.08 i 16.12 z KDE Neon/Maui wywalały mi się co drugie przesunięcie znacznika po linii czasu. Wersja ze Snapa działa ok, nie licząc braku części ikon w oknach dialogowych 😉 W desperacji testowałem OpenShot i PiTiVi, ale jakieś to wybrakowane i toporne.
A mi nie działa rotoscoping, zaś renderowanie działa w wersji PL, a jak ustawię język na EN to nie działa dobrze. Straciłem 3 dni prób, zanim doszedlem do tego, że to wina LANG=en.