Awaria GG, czyli Facebook w Pidginie

Obecna awaria niegdyś najpopularniejszego w Polsce komunikatora Gadu Gadu składania do refleksji – a już na pewno do znalezienie jakiegoś sposobu na skontaktowanie się ze znajomymi, którzy jeszcze nieopatrznie korzystają z leciwego protokołu GG. Bo choć mamy XXI wiek, ludzkość nadal jest podzielona brakiem zgodności przeróżnych rozwiązań do komunikacji między personalnej. Co pozostaje? Używać multi-komunikatorów i w nich zawrzeć obsługę sieci społecznościowych z którymi związaliśmy się aktywując tam konto. Chyba nikogo nie zaskoczy, że prym wiedzie tutaj Facebook, który utrudnił ostatnio życie użytkownikom i zrezygnował z rdzennego protokołu XMPP na rzecz swojej wariacji na jego temat.

Facebook nie lubi już XMPP
Facebook nie lubi już XMPP
Jak zatem stać się posiadaczem wygodnego komunikatora, który zwiąże w jedno nasze wszystkie kontakty? Przypuszczalnie każdy współczesny program pozwala na coś takiego, jednak pochylmy się nad przypadkiem użytkownika Pidgina i rzeczonego Facebooka. Do niedawno nie było problemów, ale teraz… Przy dodawaniu w programie naszego konta i próbie jego obsługi za pomocą protokołu Facebook/XMPP (który był czystym XMPP), otrzymamy nic innego jak błąd. Na szczęście stworzono już odpowiednią wtyczkę która pozwoli na łączność z Facebookiem, wymaga to jednak podjęcia zdecydowanych działań.

Z pomocą przyjdzie nam projekt Purple Facebook, który jest niczym innym jak wspomnianą wtyczką. Autor zadbał na szczęście o dostarczenie paczek dla większości dystrybucji (za pomocą openSUSE Build Service). Wystarczy odwiedzić odpowiednią stronę, by uzyskać informacje jak zainstalować dodatek w większości popularnych dystrybucji. W przypadku Ubuntu 14.04 wykonujemy co następuje:

sudo sh -c "echo 'deb http://download.opensuse.org/repositories/home:/jgeboski/xUbuntu_14.04/ /' >> /etc/apt/sources.list.d/purple-facebook.list"
sudo apt-get update
sudo apt-get install purple-facebook

fb_newUwaga na zwodniczą wersję dystrybucji – nie wiedzieć czemu, autor postawił nazwać ją xUbuntu 14.04, zamiast po prostu 14.04 – repozytorium w końcu jest wspólne dla wszystkich odmian tego wydania LTS.

Zatem mamy wtyczkę, co teraz? Teraz wystarczy uruchomić ponownie Pidgina i dodać/zmodyfikować konto, wybierając jako protokół po prostu Facebook.

Oczywiście można teraz oddać się dyskusji, czy tak naprawdę te wszystkie komunikatory są nam obecnie potrzebne. Większość znajomych – laików i tak korzysta z tego, co znajdzie w swoim smartfonie z Androidem. Niemniej kontrola i komunikacja ze znajomymi za pomocą tradycyjnych programów „desktopowych” nie umarła i ma się dobrze (o czym może świadczyć ciągła popularność GG). Problemem dla nas może być liczba wszystkich dostępnych sieci wymiany informacji – nie musimy się zapisywać do każdej z nich, ale poręczny programik w którym możemy zawrzeć obsługę większości z nich z pewnością ułatwi nam życie. Choć w przypadku Facebook mamy jeszcze do wyboru dedykowany Facebook Messenger

15 komentarzy

  1. Ja tam sobie chwalę Telegram. Nie jest idealny, ale jest dostępny na wszystkie główne platformy, jest klient otwartoźródłowy, działa stabilnie. No i podobno jest mocno zabezpieczony przed szpiegowaniem.

    Co do Facebooka …. zawsze miałem mieszane uczucia, więc nie używam. Ot choćby tutaj znaleźć można potwierdzenie słuszności obaw:
    http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,19653507,myslisz-o-dziecku-twoj-szef-juz-to-wie.html

    Podsumowując artykuł – może i uczciwy człowiek nie powinien się bać inwigilacji. Ale będąc takim idiotą musi się liczyć na przykład z wywaleniem na bruk, w momencie kiedy jego telefon lub portal społecznościowy doniosą pracodawcy o tym że spodziewa się dziecka. Albo o poszukiwaniu leku na jakąś chorobę przewlekłą, bo pracodawca uzna że bezpieczniej będzie zapobiegawczo wywalić go z pracy już dziś, niż za rok użerać się ze schorowanym, przyszłym emerytem, objętym już okresem ochronnym. Itp, itd…

    Myślę że warto się jednak przyjrzeć tym “darmowym” usługom” używanym przez wszystkich”. Potem może być już za późno.

  2. Racja, Telegram – zapomniałem o nim… Problemem jest jednak to, że połowa znajomych używa Jabbera, druga połowa Facebook, a trzecia połowa GG… I pogódź tu wszystko… 🙂

  3. Również polecam Telegram. Lekki bez zbędnych bajerów. Dla mnie ma tylko wysyłać wiadomości.

  4. Z tego co wiem to zabezpieczenia Telegrama zostały wyśmiane jakieś dwa miechy temu, więc z tym bezpieczeństwem danych to u nich tak słabiej jest.

  5. A masz może jakieś źródło konkretniejsze? Sam ciekaw jestem.
    Bo wyśmiewanie to dziś jedna z metod dezinformacji. Ale jeśli jest coś na rzeczy to lepiej wiedzieć.

  6. Nie mam już tego linka pod ręką ale były przeprowadzane jakieś testy bezpieczeństwa i Telegram nie wyszedł w nich najlepiej ale jak patrzę teraz na stronę z porównaniem to nie jest tak źle: https://www.quora.com/Is-Telegram-messenger-secure-Is-it-more-secure-than-WhatsApp?share=1
    Chociaż niektórzy podważają wyniki tych testów jako nieobiektywne i na stronkach porównawczych Telegram wygrywa z zamkniętymi rywalami. No i wszystko znów obija się o metodologię przeprwadzonych badań.
    Chciałbym tylko podkreślić, że nie wyśmiewam takich rozwiązań tylko je popieram. Szkoda, że wielu moich znajomych nie chce korzystać z tych dobrodziejstw open source 🙁

  7. Luzik, pytam bo swego czasu ekipa od Telegram-a oferowała 200.000$ a potem nawet 300.000$ za zhakowanie swojego komunikatora. Myślałem że ogłoszono kolejną próbę i w końcu ktoś im złoił skórę, zgarniając tę kasę. 😉

  8. A wielkie dzięki. Teraz kojarzę że coś, gdzieś, mi się obiło o uszy, ale umknęło mi to w codziennym zamęcie.
    No cóż, tak jak napisałeś, Telegram w porównaniu z innymi komunikatorami i tak wygląda korzystnie.
    Inna rzecz że dziwnym trafem, u nas jest nagminnie opluwane wszystko co ruskie. 😉

    No i dla mnie najważniejsze jest uczciwe podejście autorów, że domyślnie nikt nie ma dostępu do mojej komunikacji i żeby takowy uzyskać, musi się wpierw włamać. To spora różnica, w porównaniu z rozbudowanymi umowami doklejonymi na przykład do Skype czy WhatsAppa, gdzie zasadniczo po skorzystaniu nie masz już żadnej kontroli nad tym co się dzieje z wprowadzonymi przez ciebie danymi. A i tak w umowie użycia musiałeś się zgodzić praktycznie na wszystko.

    Coś jak Linux i Windows. Żaden z tysiąca sposobów oślepienia Windy, nie sprawi że zaufam Windowsowi tak samo jak Linuksowi. Moją podstawą współpracy z Linuksem jest zaufanie że ten mnie chroni jak umie najlepiej, odwrotnie niż w wypadku Windowsów a zwłaszcza Dziesiątki.

    Dzięki jeszcze raz za pracę, którą ci się chciało odwalić. 😉

  9. Tu masz rację, bardziej zaufałbym Telegramowi niż np. Facebookowi czy GG. No ale u nas jest mentalność, że ,,wszyscy” czegoś używają to ja też używam, bez żadnej refleksji. Ja nie mam problemu z tym, kto jest autorem aplikacji jeśli ma dobry pomysł na taki soft. No ale ludzi myślenia nie naumiesz. No i to myślenie histroryczne ciążące na naszym narodzie niestety.

    Też nie mam zaufania do systemu z Redmont ale to co w dziesiątce zostało zrobione to przechodzi wszelkie pojęcie.

    Nie ma sprawy, sam byłem ciekaw tych wpisów i je sobie odświeżyłem 🙂

  10. Kurde, walczę by to zainstalować na 16.04 i nie mogę 😡 pomocy!!! 😀

  11. Obawiam się, że będziesz sobie ją musiał zbudować ze źródeł. Paczki (do dzisiaj) dostępne są do wersji 15.10 włącznie. Być może taką też Ci się uda zainstalować, a być może nie.

  12. W ubu 16.04 brakowało mi gdebi by to zainstalować 🙂 teraz mam problem z powiadomieniami Facebooka że ktoś jest online 😀 jak to wyłączyć 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.