Linux z odsieczą dla Kuby

Wśród doniesień o wdrożeniach Linuksa na większą lub mniejszą skalę, niekiedy z uśmiechem politowania kwitujemy te nacechowane kpiącym tonem. A takie z pewnością były komentarze jeszcze parę lat temu do projektu Nova („Rząd w Hawanie rzuca wyzwanie Microsoftowi!”, itp.), który rozwijany jest na Kubie jako rządowy projekt systemu mającego zastąpić popularnego na przekór embargu Windowsa. Oczywiście ten system to nic innego jak skrojone na miarę potrzeb Ubuntu (Nova 4) – normalny Linux stworzony na miarę możliwości i potrzeb kubańskich urzędów i obywateli.

nova_escritorio
Nova 4 Escritorio
Projekt Nova rozpoczął życie w 2009 roku na Wyższej Szkole Informatyki w Hawanie (University of Computer Sciences in Havana) jeszcze jako pochodna Gentoo. Od wersji 2.x twórcy za bazową dystrybucję przyjęli Ubuntu, a najnowsze wspierane wydanie to Nova 4 (Ubuntu 12.04). System występuje w trzech wersjach: Escritorio – podstawowa wersja z GNOME 3.4, Ligero – wersja dla słabszych maszyn, zawiera autorskie środowisko Guano, Servidor – czyli edycja serwerowa.

Escritorio to typy pulpit GNOME (3.4), z zestawem oprogramowania rodem z Ubuntu 12.04 – Firefox, Thunderbird, LibreOffice, Totem, Rhythmbox. Ukłonem w stronę „zasiedziałych” w Windowsie jest specjalnie opracowany opcjonalny shell dla GNOME, który wygląda jak żywcem przeniesiony z Windows 7. Wymagania się typowe jak dla tego rodzaju dystrybucji – należy posiadać pomiędzy 512MB a 1GB pamięci (im więcej tym lepiej oczywiście).

nova_escritorio_win7
Nova 4 Escritorio jako Win7

Ligero to lekka wersja dla starych komputerów (ponoć działa nawet z 128MB RAMu). Nowością jest tutaj wspomniane lekkie środowisko Guano, a zestaw oprogramowania nie odbiega zbytnio od tego z wersji Escritorio (Firefox, Thunderbid, LibreOffice, GNOME MPlayer, Aqualung). Oczywiście wymagania systemu to jedno, a wymagania zainstalowanego oprogramowania to drugie. Ciężko wymagać, by Firefox lub LibreOffice chodziło bez zająknięcia na takich 128MB pamięci.

Zatem, gdzie tu sensacja? Nie ma. Po prostu, na miarę swoich realiów ekonomiczno – politycznych Kubańczycy chcą w pełni i optymalnie wykorzystać komputery i zauważyli, jakie możliwości i oszczędności przynosi im wolne oprogramowanie (jakże ideologicznie po drodze z utopią gospodarki planowanej centralnie). Choć system „sponsorowany” przez władzę rodzi natychmiast skojarzenia z reżimowymi zapędami cenzorskimi, to czy komuś Nova może przeszkadzać?

nova_ligero
Nova 5 Ligero
O ile dla reżimów agresywnych można nie czuć sympatii (Rosja i ich rekomendacje dla ROSA Linux, Chiny i ich Kylin, Korea Północna i Red Star OS), to wątpliwym jest by inspiracją rządu kubańskiego była totalna kontrola nad obywatelami. Zresztą, czym się taka kontrola różni od obecnego zbierania informacji o nas przez przeróżne system korporacyjne, strony WWW, usługi itp.

Gdyby ktoś był chętny do przetestowania tego systemu (Nova) na maszynie wirtualnej, to obrazy iso znajdzie pod tym adresem. Aktualnie trwają intensywne prace nad kolejnym wydaniem Nova 5. 

9 komentarzy

  1. Zresztą, czym się taka kontrola różni od obecnego zbierania informacji
    nie pisz tak, to krótkowzrocznosc, tak uwazzac.

  2. Poza tematem… zastanawiałem się dlaczego zawsze na przystajniku tak długo mi się obrazki ładują po kliknięciu powiększenia. Teraz widzę że grafiki są w formacie png i na przykład pierwszy z tego artykuł waży 1,5 MB. Format świetny bo bezstratny, ale może wysokojakościowy jpg też by dał radę?

  3. Chwalmy Kubańczyków! Wreszcie jakieś distro które mieści się na CD! Czekam na Novę 5 Ligero – zobaczymy czy PIII i 512 MB RAM to godny sprzęt dla niej 😉

    Zrobił ktoś jej spolszczenie?

  4. Fakt, redukcja palety z 24bitów od 8bitów to jest jakieś wyjście. Wrzucane do wpisów materiały graficzne poddawane są automatycznej optymalizacji, spróbuję „podkręcić” ten proces.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.