Wymiećcie śmieci z domu – Softy Cleaner 1.1

Zagadnienie porządkowania systemu to nieprzemijająca rzeka porad co, gdzie i kiedy można usuwać z żywotnych dla systemu katalogów. Jednak przyrastający w bity i bajty katalog domowy też może w pewnym momencie stać się zbyt dużym obciążeniem dla naszego dysku – stąd jego porządkowanie jest nie mniej ważne. Do tego celu przewidziano kilka różnych programów, jak choćby BleachBit, ale zdobyć serce użytkowników można głównie wyglądem programu i tę tezę uskutecznia twórca programu Softy Cleaner.

Softy Cleaner - automat do przeżuwania śmieci
Softy Cleaner – automat do przeżuwania śmieci
Niewielki programik o atrakcyjnym wyglądzie, na dodatek wykonujący swoje może niebanalne czynności porządkowe. Tak w skrócie można przedstawić Softy Cleaner 1.1. Softy potrafi zrobić porządki i oczyścić nasze domowe schowki na miniatury, kosz, pamięć podręczną użytkownika, plugina Flash oraz danych internetowych. Dodatkowo, po podaniu hasła administratora (roota) będziemy mogli również usunąć z systemu nadmiarowe kernele, pozostające po kolejnych upgrade’ach. Może lista funkcji nie obezwładnia swoją kompleksowością, lecz dla początkujących użytkowników jest w sam raz, a po drugie – programik jest na tyle atrakcyjny w swojej formie, że wart grzechu i doinstalowania na potrzeby jego funkcjonowania interpretera Gambas 3.

Spofty Cleaner - opcji kilka
Spofty Cleaner – opcji kilka
Program rozprowadzany jest w postaci paczki do pobrania wprost ze strony autora – zatem jeżeli ktoś nie obawia się takiego sposobu instalowania, będzie musiał najpierw dodać do systemu PPA zawierające najnowszego Gambas 3:

sudo add-apt-repository ppa:nemh/gambas3
sudo apt-get update

Następnie udajemy się na stronę projektu i wybieramy stosowną wersję – 32 lub 64 bitową. Klikamy, wybieramy aby paczka otworzyła się nam za pomocą Centrum Oprogramowania i zatwierdzamy chęć instalacji, pomimo ostrzeżeń o słabej jakości paczki. Przynajmniej na Ubuntu 14.04 całość przebiega bezproblemowo i program jednak działa.

3 komentarze

  1. Zainstalowałem w Linux Mint 16. Niestety długo nie pobył w systemie bo: 1. Wyrzucił mi folder .mozilla z domowego.Na szczęście wrzucił do kosza skąd mogłem
    odzyskać.
    2. UI programu niedopracowane – nierówno przycięta grafika, zero
    pasków postępu, zero info podsumowujących co
    zostało usunięte i ile przestrzeni odzyskane.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.