Odzyskiwanie mienia straconego – QPhotoRec 0.1
Programu TestDisk nie trzeba przedstawiać osobom, które przeżyły katastrofę danych zgromadzonych na jakimkolwiek nośniku. Integralną częścią tego programu (jak i obrazu LiveCD TestDisk) jest też narzędzie PhotoRec, będące wyspecjalizowanym ratownikiem wszelkich plików graficznych, wideo, dokumentów i archiwów. Szczególnie odzyskiwanie zdjęć z kart pamięci jest przydatną funkcją nie tylko dla zwykłego użytkownika, ale i roztargnionego fotografa. Niemniej, skuteczność wspomnianych narzędzi kryje się pod enigmatyczną dla wielu osób formą tekstowej obsługi. Dlatego wybawieniem należy nazwać QPhotoRec, który może w niewyszukanej i słabo rozwijanej formie, ale umożliwia jednak obsługę odzyskiwania plików przy pomocy myszki i graficznego interfejsu.
Sytuacja jest o tyle nietypowa, że wszyscy tak przyzwyczaili się do profesjonalnie obsługi PhotoRec z poziomu linii komend, że mało kto zwróca uwagę na parametr ‘–enable-qt’, który użyty podczas kompilacji PhotoRec umożliwia użycie wspomnianego QPhotoRec (który wtedy jest też wynikiem kompilacji). Dlatego, o dziwo, na próżno szukać tego programu w repozytoriach – twórcy paczek zbyt mocno wzięli sobie do serca słowa autorów TestDisk/PhotoRec, że graficzna nakładka nie jest zbyt użyteczna w obecnej formie. Może to i prawda, lecz pobieżne testy pokazują, że program radzi sobie całkiem nieźle, choć może w podstawowym zakresie czynności. Wybieramy zatem partycję/nośnik z którego chcemy wyodrębnić skasowane i ponownie odnalezione pliki, wskazujemy miejsce ich docelowego zapisu (ważne – musi to być inna partycja/nośnika niż ta, z której odzyskujemy) i uruchamiamy poszukiwania. Efekty w postaci ponownie przywróconych do życia plików odnajdziemy w wybranej przez nas lokalizacji. Ot, wszystko.
Z pewnością w bardziej skomplikowanych scenariuszach, powyższe może być mało użyteczne i będziemy musieli sięgnąć po bardziej wysublimowane metody ratowania naszych zasobów – a to wszystko przy pomocy samego TestDisk oraz PhotoRec.
Program pobieramy w formie paczki .deb z tej strony. Dopóki ktoś porządnie nie skompiluje tego programu, skazani jesteśmy na tę 32bitową wersję, na potrzebny której w systemach 64bit musimy doinstalować 32bitowe libqtgui (sudo apt-get install libqtgui:i386).
A jak uruchomić z nakładką graficzną, gdy PhotoRec jest już zainstalowany?
Spoko, ale.. warunkiem jest niezamazana partycja (partycje) na nośniku. Jeśli partycja zostanie nadpisana nową, w tym momencie PhotoRec się wykopuje.. tzn. nie odzyska danych z tej pierwotnej partycji, a jedynie z ostatniej, jaka została stworzona na nośniku.
Ogólnie, to ciężko jest pod linuksem z porządnymi narzędziami do recovery. Okej.. są “pro” lecz dla zwykłego ludka są one istną czarną magią.. bez jakiejś “w miarę” znajomości filesystemów i ich niuansów, nie ma taki człowieczek co do nich podchodzić.
Natomiast narzędzia “klikane”, nie mają zbyt wielu funkcji, ani też możliwości.
Sytuacja iście patowa.
Sam mam na przykład sytuację, gdzie nawet labolatoryjny Stellar dostaje głupawki, przy próbie dobrania się do pierwotnej partycji na karcie SD. 😉
Tak swoją drogą, przydałby się jakiś bardziej “soczysty” art o tego typu programach.