Steampunkowe NetValve
Wśród wielu tęsknot ludzkości chyba najbardziej widoczne na co dzień jest łzawe pragnienie czegoś nie z tej ziemi. I chociaż NetValve nie służy do poszukiwań przedstawicieli cywilizacji bez grama białka w masie ich ciała, to dostarcza wiele uciechy w tych skomplikowanych cyfrowych czasach. Bowiem jak ograniczyć przepustowość strumienia danych biegnącego z internetu do naszego komputera i vice versa? Ano właśnie – należy przykręcić kurek. Dosłownie.
Założenia tego projektu są nieskomplikowane. Stworzyć urządzenie które osobom nietechnicznym pozwoli w czytelny sposób nałożyć wspomniane ograniczenia na komputer pozostający pod kontrolą NetValve. A cóż może być bardziej oczywistego jak regulacja rodem z kranu łazienkowego lub kuchennego? Nawet więcej, gdyż krany typu „samo się” stają się coraz bardziej powszechne i okradają nas z tej chwili radości gdy posiadamy kontrolę nad jakimś urządzeniem. Natomiast NetValve nie pozostawia złudzeń w jakim celu i do czego zostało zaprojektowane.
Projekt jest obecnie w stanie fundowania, czyli ogłoszona została zbiórka na IndieGoGo. Wśród zalet tego rozwiązania wymieniane jest plug&play, możliwość obsługi przez osoby kompletnie niezwiązane z administrowaniem sieci, certyfikat „Mom friendly”. Nie jest wymagana znajomość takich narzędzi szatana jak tc, iptables i inne.
Zatem jeżeli ktoś organizuje swoją przestrzeń przy komputerze w steampunkowym klimacie, to taka funkcjonalna wajcha wydaje się być zupełnie na miejscu. I na dodatek obdarzona zupełnie przydatną umiejętnością.
Pozostałym osobom pozostaje studiowanie podręczników wspomnianego tc i iptables.
No GENIALNE!!!!!!