Krita 4.2.8 i gapowaty Windows
To już ósme poprawkowe wydanie w serii 4.2 tego wspaniałego edytora graficznego. Rozwój projektu Krita urósł już do rangi symbolu. Nie tylko z racji sprawnych operacji marketingowych, zbiórce funduszy na opłacanie deweloperów czy w pełni multi-platformowego charakteru. Każda kolejna wersja edytora przynosi nam ciekawe rozwiązania, nowe narzędzia, ulepszoną jakość i bezkompromisową stabilność. To właśnie rzeczona stabilność sponsoruje obecne wydanie.
Pobieżny rzut oka na listę zmian i ciężko wybrać głównego faworyty spośród kilkudziesięciu poprawek które trafiły do tego wydania. Dla użytkowników Windowsa (bo to przecież projekt multi-platformowy) z pewnością najważniejsze będzie wymuszanie zapisu projektu na dysk w momencie zapisu, a nie kiedy będzie miał na to ochotę system. Nie muszę chyba dodawać jak bardzo zaoszczędzi to pracy np. podczas awarii prądu.
Ogólnie poprawiono ustawienia automatycznej precyzji pędzli, co wpłynie na jakość i wydajność podczas rysowania. Pokazywany jest też prawidłowy tryb przenikania w ustawieniach pędzli. Usprawniono transformacje warstw przebitkowych (onion skining), odpowiednio też jest traktowany ich profil kolorystyczny. Ustawienia edytora są zapisywane również wtedy, gdy zamkniemy okno dialogowe krzyżykiem. Dokonano licznych poprawek w wektorach, kształtach i ogólnej obsłudze krzywych. Odpowiednie łatki pozwoliły uniknąć awarii programu podczas edytowania wektorowych kształtów. Usunięto usterkę spowalniającą narzędzie Warp. I wyjaśniono wiele, wiele innych kwestii.
Dokładna i branżowa lista zmian dla zainteresowanych znajduje się pod tym adresem.
Program jest gotowy do pobrania w formacie AppImage. Ta uniwersalna paczka pozwoli nam przetestować tytułowy program na niemal dowolnej dystrybucji. Ktoś może jednak woleć paczkę Flatpak – taka też jest dostępna. Jeżeli ktoś jednak woli PPA (użytkownicy Ubuntu i Minta), to:
sudo add-apt-repository ppa:kritalime/ppa
sudo apt-get update
sudo apt-get install krita