QtPad 0.0.5 dla zapominalskich
Niech nie zwiedzie was szczątkowa numeracja QtPad sugerująca formę zalążkową tego projektu. To całkiem już sprawnie działający program oferujący nam kontrolę nad podręcznymi notatkami porozrzucanymi po pulpicie.
Ludzkość nie wymyśliła niczego lepszego od czasów żółtych samoprzylepnych karteczek. Bo jak najlepiej o czymś pamiętać? Mieć to zawsze przed oczyma. Owszem, to naganne rozklejać gdzie się da nasze hasła i inne wrażliwe dany drażniące inspektorów RODO. Dlatego karteczki na pulpicie komputera to nie jest taki zły pomysł. A już na pewno nie każdy ma do nich dostęp.
QtPad to projekt który został powołany do życia, jak stwierdza sam autor, z braku innych lepszych rozwiązań tego typu. Jednocześnie program nie jest jakimś rozbudowanym kombajnem. Prosty interfejs wykorzystujący Qt, parę opcji na krzyż, konfigurowalne zachowanie przycisków myszy. W zasadzie czego chcieć więcej. Ale tutaj zalet jest więcej.
Wspomniane ustawienia dotyczące przycisków myszki umożliwiają określenie akcji po kliknięciu na ikonę programu w zasobniku systemowym. Możemy pokazać/ukryć wszystkie notatki, utworzyć notkę z zawartością schowka, itp. Każda z „karteczek” może mieć swój unikalny styl – począwszy od kolorystycznego priorytetu ważności, przez użytą czcionkę, po jej kolor i rozmiar. Co więcej, tworzenie nowej karty z zawartością ze schowka automatycznie wykrywa czy treścią jest tekst czy obraz. Dla wymagających stworzono skróty klawiszowe i możliwość ich definiowania. Notki są automatycznie zapisywane, automatycznie wczytywane, zatem raczej nic się nam nie zawieruszy.
Jak zainstalować program? W przypadku Arch Linuksa i Manjaro jest to banalne:
yaourt -S qtpad-git
Użytkownicy Ubuntu i Minta muszą podejść do sprawy nieco inaczej:
sudo pip3 install qtpad
Niestety, ta wersja nie do końca oddaje obecny stan projektu z Githuba (opóźnienia w publikacji).
Wygląda to fajnie, a możliwości mimo niskiej numeracji ma większe niż Notes (Notatki) z XFCE. Trzeba będzie na spokojnie obadać.