Qimgv 0.6.3- prosto, szybko i w Qt5
Lekka i szybka przeglądarka plików graficznych to nie jest w dzisiejszych czasach taka oczywista sprawa. Nasza epoka dźwiga swoje brzemię a programy obciążone wszystkimi możliwymi funkcjami siedzą jej na barkach. Nie jest zatem łatwo zaprezentować coś, co z założenia niesie ze sobą pewne ograniczenia. Tak jak choćby przeglądarka zdjęć qimgv 0.6.3
To zaskakujące jak historia uwielbia krążyć pomiędzy nami i zataczać coraz to dziwniejsze kręgi. Bo jak inaczej nazwać trend i poszukiwanie programów lekki i monofunkcyjnych. I takim osiągnięciem w dziejach ludzkości jest qimgv 0.6.3. Niewielka przeglądarka plików graficznych. Może i surowa w swojej formie, ale z całkiem sensownymi ustawieniami na podorędziu.
Program napisany jest z wykorzystaniem bibliotek Qt5 i one zapewnią też obsługę różnych formatów graficznych (niestety bez plików RAW). Ale program radzi sobie również z odtwarzaniem wideo. Do tego celu wykorzystuje mpv, czy raczej jego biblioteki.
Ale skoro wyświetlanie obrazów, to dokładnie jak? Po prostu – wybieramy zdjęcie w katalogu docelowym, program jest wyświetli, a po najechaniu myszką w górną część ekranu pojawią się nam miniaturki pozostałych plików graficznych. Na pierwszy rzut oka nie wygląda to jakoś specjalnie użytecznie, ale wystarczy udać się do ustawień programu. Tam czekają na nas niuanse odnośnie optymalizacji prędkości działania, jakości wyświetlania, domyślnych parametrów, itp. A na deser zakładka z ustawieniami skrótów klawiszowych.
Bo program najsprawniej obsługuje się za pomocą klawiatury. Na początek niuanse pozwalające na szczątkową obróbkę – kadrowanie (klawisz X), skalowanie (R), obracanie (ctrl + L/R). Pod klawiszami C i M znajdziemy ciekawe opcje kopiowania lub przenoszenia plików do zdefiniowanych lokalizacji. Bardzo przydatna rzecz gdy chcemy ręcznie posortować materiał. Oprócz tego są tam rytualne standardy – przełączanie trybu pełnoekranowego, metody skalowania zdjęcia na wyświetlaczu, itp.
Aby przetestować program będziemy potrzebowali w miarę aktualnej dystrybucji. Takiej z wersją Qt równą lub wyższą od 5.6. Dlatego qimgv najszybciej zainstalują użytkownicy Ubuntu 18.04:
sudo add-apt-repository ppa:dhor/myway
sudo apt-get install qimgv
Jak też użytkownicy Arch Linuksa i Manjaro:
yaourt -S qimgv-git
nie widze przewagi qimgv wobec innych prostych przeglądarek plików. na podium niezmiennie stoi PhotoQt 🙂
W Archu można wybierać między wersją “stabilną”, czyli 0.6.3 oraz wersją GIT. Obie w AUR.
Owszem, aczkolwiek funkcja szybkiego kopiowania wydaje się być naprawdę przydatna. Definiuje się kilka lokalizacji, potem tylko pac pac dwa klawisze i gotowe. Zdjęcia posortowane 🙂 Tak czy siak – program się rozwija.
Dla mnie najwygodniejsza by była skromna przeglądarka, która wspomaga nie tylko przeglądanie, ale też edytowanie w zewnętrznych narzędziach. Mówiąc krótko poza miniaturkami pojawiającymi się w postaci wysuwanego paska, przydałby się inny wysuwany pasek z konfigurowalnymi ikonkami do ulubionych narzędzi edycji (Gimp, Darktable, XnView i t.p.) Jakoś do tej pory nie znalazłem ideału i przeglądam sobie w xnview.
Nie wiem jakiego DE używasz, ale u mnie “Otwórz w…” (i tu kilka możliwości) jest systemowe, a zatem dowolna przeglądarka spełnia Twoje wymagania.
Może nie precyzyjnie się wyraziłem. Ważna jest szybkość i podręczność. Opcja schowana w podmenu kontekstowym nie ułatwia. Nie bez powodu wymyślono paski ikon.
Możliwość istnieje ale jej obsługa nie jest wygodna.
Jak dla kogo. Każdy ma swoje przyzwyczajenia. Dla mnie: PPM na obrazku i wybrać co chcę, jest zdecydowanie szybsze niż domyślenie się co dana ikonka ma wyobrażać (zwłaszcza, że mam mały ekran, stary i zniszczony już wzrok…)
Dalej się będę jednak upierał przy swoim, że takie oprogramowanie, jakie chcesz możesz mieć już w tej chwili. Sprawdziłem w Gwenview (innej nie mam) – dodanie nowej pozycji do paska narzędzi pn. Otwórz w… to są 3 kliknięcia. Jak jeszcze bardziej będziesz chciał spersonalizować, to może cztery.
Tego typu funkcje znajdziej praktycznie w każdej aplikacji ze stajni KF5/Qt5 (ale nie opartej o kirigami o ile wiem) i zdaje się, że z aplikacjami na Gtk, szczególnie tymi z “nowoczesnym” wyglądem i na Gtk+3 już tak różowo nie jest.
Nie jestem też na 100% pewny, ale o ile pamiętam, to podobną funkcjonalność (zmiana paska narzędzi) była kiedyś w XnView.
Mam bardzo prostą wizję. Dałoby się to pewnie szybko samemu napisać gdybym potrafił. Dwuklik w menedżerze plików, otwiera się podgląd pełnoekranowy (bez żadnych rozpraszaczy typu paski ikon, czy miniaturki). Mycha na górnej krawędzi = wysunięcie paska miniaturek z folderu. Mycha na dole = wysunięcie ikon programów do edycji.
Ale to tylko taki zamysł idealnej przeglądarki. Jakoś sobie radzę w życiu bez tego ideału 😉