gThumb 3.6.0 w teorii
Aby zabawić kogoś rozmową zawsze można wyciągnąć na światło dzienne fakt nowego wydania przeglądarki grafiki gThumb 3.6.0. Z racji galopującego postępu tylko tyle będziemy mogli zrobić, bowiem na własne oczy ten program zobaczą jedynie użytkownicy dystrybucji ciągłych. A szkoda, gdyż lista zmian mogłaby ucieszyć każdego fana tego programu.
Fakt, że gThumb wydaje się być ostatnio nieco zapomnianym programem, to spora zasługa jego twórców. Nie oglądając się na aktualny stan sceny linuksowej prą oni naprzód i w większości przypadków możemy zapomnieć o kompilacji tej przeglądarki na starszych dystrybucjach – nawet tych z serii LTS. Dodajmy do tego mocną integrację ze środowiskiem GNOME i… Ale poza tymi niuansami to na gromkie brawa zasługuje lista funkcji, wydłużająca się z wydania na wydanie.
Tym razem oprócz poprawienia mnóstwa błędów, zobaczymy takie nowości jak:
- szybsze wczytywanie plików graficznych,
- poprawniejsza obsługa HiDPI i współpraca z Waylandem,
- wsparcie dla aktywacji za pomocą podwójnego kliknięcia,
- próbnik koloru,
- filtrowanie po proporcjach i tagach,
- możliwość aktywacji w trybie pełnoekranowym,
- kontrola odtwarzania gif,
- sprawniejsze odnajdywanie duplikatów,
- informacje o profilu kolorystycznym zdjęcia,
- wsparcie dla plików RAF z aparatów Fujifilm (image/x-fuji-raf raw).
Lista zmian jest oczywiście nieco dłuższa, ale powyższe najpełniej oddają kierunek rozwoju. Poprawki błędów, nieco optymalizacji, wsparcie dla kłopotliwych plików. Standard chciałoby się powiedzieć. Niemniej, gThumb zasługuje na nieco więcej uwagi i szacunku. Jeżeli ktoś korzysta ze środowiska GNOME (a zatem tego, które napędza również Ubuntu 17.10), to program ten może zaoferować ciekawe możliwości zarządzania kolekcją zdjęć, wstępnej obróbki, tagowania, itp.
Jak już wspomniałem, najmniej problemu z zainstalowaniem gThumba będą mieli użytkownicy Arch Linuksa i Manjaro:
sudo pacman -Suy gthumb
Problem znajduje się również w repozytoriach Debiana Sid.
Kiedy wersja paczki dla Ubuntu 16.04 lub Minta 18.xx? Kiedy komuś uda się okiełznać pogmatwane niuanse podczas kompilacji tego programu.