Ubuntu z powrotem w czasach Low Graphics Mode

Na przekór temu, że ze starego to i Salomon młodzika nie zrobi (czy coś w ten deseń), przypomnijmy sobie czasy kiedy linuksowe środowiska graficzne nie wymagały OpenGL i innych zaawansowanych technik wyświetlania pospolitych okienek. Tak – były takie czasy i można długo dyskutować, czy ich genezą były kiepskie sterowniki graficzne czy zachowawcza fantazja deweloperów. Jednak ta epoka miała jedną zaletę – okienka może były i prostackie, ale rysowały się szybko nawet na przeciętnym sprzęcie (pomijając kwestię estetyki hańbionej brakiem synchronizacji pionowej). Spróbujcie teraz dłużej popracować na wirtualnym (pół biedy) Ubuntu lub zdalnym pulpicie (koszmar). A jeszcze do niedawna środowisko Unity 7 miało opcję (sesję) Low Graphics Mode która starszym maszynkom dawała nieco wytchnienia…

Tak, tyle wystarczy
Tak, tyle wystarczy
Niestety, Unity 7 zostało a opcja „lżejszej” sesji zniknęła. Dość sensownym wytłumaczeniem jest to, że Ubuntu 16.04 i wzwyż samo potrafi wykryć, czy nasza karta graficzna i sterowniki są w stanie uciągnąć całą „miodność” środowiska graficznego. Jeżeli nie, to tryb oszczędnej grafiki załącza się samoczynnie. Co jest z przypadkami, gdy pracujemy na maszynie z Ubuntu poprzez zdalny pulpit? Musimy poprawić sztuczną inteligencję – od czego nasza wrodzona dociekliwość. Przy odrobinie samozaparcia i wykorzystaniu odpowiednich narzędzi, sami przekonamy środowisko do rozsądniejszego gospodarowania efektami. Wystarczy pamiętać o tym, że tak naprawdę całe to środowisko jest… Wtyczką Compiza, efektownego menadżera okien z ubiegłej dekady. Niektórzy może nawet pamiętają konfigurator CCSM. To się wszystko układa w całość, prawda? Wystarczy zainstalować CCSM:

audo apt-get install compizconfig-settings-manager

… i poprzestawiać co poniektóre opcje, które niegdyś nazwano Low Graphics Mode. Należy udać się konfiguracji wtyczki Ubuntu Unity Plugin -> Enable Low Graphics Mode (na samym dole listy opcji i parametrów). Środowisko powinno momentalnie przestawić się w oszczędniejszy tryb pracy, tzn. podczas rysowania elementów pulpitu wyłączy rozmycia, cienie oraz animacje.

Jak sprawdzić, czy tryb minimalistyczny się nam aktywował? Nic prostszego, wystarczy wpisać w terminalu:

echo $UNITY_LOW_GFX_MODE

I to naprawdę wszystko. 

6 komentarzy

  1. W moim technikum instalowaliśmy ubuntu 16.04(unity) Na 12 Dellach…..
    Teraz bym z tego skorzystał. Ale są już nowsze komputery więc powinno to już normalnie działać.

  2. Czy dzisiaj jest 1 kwietnia? Naprawdę by sprawdzić, czy tryb się załączył musimy wklepać echo UNITY_LOW_GFX_MODE?

  3. I po co te ironie, sarkazmy…? Czy ludzie używający otwartoźródłowego oprogramowania nie mogą rzeczy pisać wprost tylko wiecznie cwaniakować? Komenda echo drogi redaktorze zwyczajnie wypisze podany po niej tekst na standardowe wyjście. Jeżeli chodziło o zmienną środowiskową, to trzeba przed nią dołączyć symbol dolara. Jednak w moim przypadku taka zmienna nie jest tworzona, a tryb low graphics działa.

  4. No tak… Macie wszyscy rację, znak dolara to niedopatrzenie wynikające z czynników dybiących na obecność mojej osoby w zupełnie innym miejscu niż przed klawiaturą komputera. A to echo jest wycinkiem części tekstu, którą sobie wyciąłem:

    Aby wymusić tryb Low Graphics Mode możemy uciec się również do:

    echo “export UNITY_LOW_GFX_MODE=1” > ~/.xprofile.

    Powyższe w połączeniu z moim echo $UNITY_LOW_GFX_MODE nabiera wtedy sensu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.