Powtórka z kaligrafii – Birdfont 2.10.0
Wśród wielu umiejętności zdobytych przez wieki rozwoju ludzkości, kaligrafia wydaje się być skazana na pożarcie przez nowoczesne formy przekazu. Niemniej, za pośrednictwem edytora Birdfont 2.10.0 może powrócić przyjemność z projektowania i cyzelowania wyglądu czcionki tudzież fontów. Ten wyśmienity edytor pozwala bowiem na takie manipulacje i takie odzwierciedlenie analogowych technik rysowniczych, że ręce same składają się do braw. Wszystko po to by odblokować naszą wyobraźnię i pozwolić nam pogrążyć się w ekstazie nad kształtami liter, znaków i cyfr.
Niemniej, aby tworzyć fonty trzeba mieć ku temu zaparcie i predyspozycje. Tu z testowego mazania po ekranie nie wyjdzie nic oszałamiającego i najzwyczajniej należy mieć koncepcję i zacięcie, by przekształcić tę koncepcję w gotowy zbiór znaków. Ów zbiór będziemy mogli eksportować w kilku formatach – lecz to trzeba zobaczyć samemu.
Program w wersji dla Ubuntu 14.04/14.10/15.04, Mint 17.x i pochodnych znajdziemy w PPA Highly Explosive:
sudo add-apt-repository ppa:dhor/myway
sudo apt-get update
sudo apt-get install birdfont
Niestety, Arch Linux i Manjaro posiadają dość leciwą wersję jak na repozytorium AUR. Ktoś powinien nadgonić zaległości, by użytkownicy mogli na powrót cieszyć się z nowości z pośrednictwem zwyczajowego:
yaourt -S birdfont
Fonty nie mają szczęścia w OpenSource. Za mały krąg odbiorców, żeby szybko powstawały dobre rozwiązania. FontForge robi bokami. Trzymam kciuki za Birdfont.
Oznaczyłem birdfont w AUR – zobaczymy. Jeśli się wkrótce nie pojawi nowa wersja, to w wolnej chwili zrobię (wersja 2.10.0 wymaga dodatkowej biblioteki libxmlbird, która musi zostać wcześniej skompilowana).
Świetne, piszę ze znajomkiem od 3 miesięcy grę i przyszedł ten moment gdy trzeba ogarnąć własną czcionkę pasującą do klimatu gry. Szczerze polecam ten program, naprawdę genialny.