Urocze Berry 1.0.0
Czego brakuje przeglądarkom grafiki na Linuksie? Mamy przeglądarki szybkie i wolne, obsługujące RAWy i nie, umożliwiające wstępną obróbkę, respektujące profile kolorystyczne i posiadające mnóstwo przeróżnych opcji. Ale autorzy przeglądarki Berry 1.0.0 postanowili, aby najpierw ich dzieło wyglądało ślicznie i nowocześnie. Resztę funkcji dopisze się z czasem.
Można by wysnuć stwierdzenie, że Berry nie wnosi nic nowego w zakresie przeglądania zdjęć, ale to nie do końca prawda. Program posiada przede wszystkim śliczny (choć nieskomplikowany) interfejs zbudowany z wykorzystaniem bibliotek Qt, obsługuje ekrany dotykowe, podstawowe operacje na plikach – obrót zdjęcia, usuwanie, przenoszenie, zmiana nazwy, kopiowanie, wysyłanie do zewnętrznego edytora. Berry wyświetli również informacje o pliku, jak też pozwoli przeprowadzić masowe operacje na plikach po dodaniu ich do kolejki (Actions). Po kliknięciu prawym przyciskiem na wyświetlanym obrazie odkryjemy efektowne menu, w którym ustawimy również wybrane zdjęcia jako tło naszego pulpitu lub tło w programie.
Równie nieabsorbujące użytkownika są opcje programu. W jego konfiguracji znajdziemy parę opcji na krzyż, dotyczących języka, wyświetlania paska z miniaturami, oraz jakością wyświetlanego podglądu (poprawa kontrastu, jakości, gammy).
Choć wygląda to bardzo ubogo, to działa bardzo sympatycznie i przyjemnie dla oka. W sam raz na potrzeby szybkiego przeglądania naszej kolekcji, selekcji zdjęć, itp.
Aby zainstalować program w Ubuntu 14.04/14.10, Minta 17.1 i pochodnych, należy posłużyć się albo paczkami deb udostępnionymi przez autorów, albo dedykowanym PPA – uwaga, na dzień dzisiejszy paczka z PPA po zainstalowaniu i próbie uruchomienia zgłasza błąd „module “QtQuick” is not installed”. Nie ma takich problemów z ręcznymi paczkami 32bit i 64bit.
sudo add-apt-repository ppa:aseman/desktop-apps
sudo apt-get update
sudo apt-get install berry
Na stronie projektu znajdziemy również instalatory .run, które możemy wykorzystać w innych dystrybucjach.