SteamOS to teraz Debian 7.6
Gracze z niecierpliwością wyczekują pierwszych maszyn z dedykowanym do gier systemem SteamOS. To oczekiwanie osładza nieco możliwość samodzielnego zainstalowanie rzeczonego systemu i przetestowania jego obecnej formy. A jest ona w ciągłym rozwoju, gdyż wraz z najnowszą aktualizacją nr. 135 dokonało się w nim kilka rzeczy. SteamOS zrównał się zawartością bazowych paczek z najnowszym stabilnym Debianem 7.6.
SteamOS posiada dwie wersje – pierwszą niestabilną o kodowej nazwie Alchemist, gdzie trafiają wszelkie nowości a jego repozytorium pełni rolę czyśćca zanim jego zawartość trafi do wersji stabilnej. Od czasu do czasu zawartość obu wydań ‘zrównuje się’ i obecnie wraz z aktualizacją nr. 135 stabilny SteamOS jest jednocześnie najnowszą odmianą tego opartego na Debianie systemu.
Pełną listę zmian możemy odnaleźć na stronie projektu, natomiast w skrócie odświeżeniu uległy przeróżne biblioteki: e2fsprogs, iptables, libvdpau, libxfont, apache2, iceweasel, cups, libxml2, elfutils, apt, dpkg, openssl, samba, oraz vdpau-video. Poprawiono również niektóre uprzykrzające życie błędy (np. 5 sekundowe opóźnienie podczas restartu). Na tym nie koniec, bowiem użytkowników żądnych najwyższej jakości i wydajności ucieszy fakt zaktualizowania sterowników dla kart graficznych. Sterowniki Intela to teraz wersja Mesa 10.1.6+, AMD obsługuje sterownik o numerze 14.10.1006, natomiast NVIDIA doczekała się wdrożenia sterowników z serii 340.32.
Nie zmieniły się wymagania systemu: 64bitowy procesor Intel/AMD, 4GB pamięci RAM lub więcej, karta graficzna NVIDIA/AMD/Intel.
Obraz iso do samodzielnej instalacji pobierzemy stąd.
W statystykach linuks maleje i tylko patrzeć jak Pyskacz przeprosi Windows 8.1 a raczej 9.0 🙂
Widze,że twoja wypowiedź nacechowana jest kupieckim myśleniem…
bronisz (czy raczej sympatyzujesz z) naczelnego systemu z przekonania czy z racji profitów?
Statystyki to nie wszystko,a poza tym sposób ich pozyskania,metody….
Steamos będzie w następnym weekendzie z dystrybucją ? 🙂
Jest to dość prawdopodobne 🙂
Nie mam nic przeciwko SteamOS i grom na Linuksa, wręcz przeciwnie, im większa konkurencja tym lepiej. Ale takie komentarze jak twój po prostu mnie rozwalają. Akurat podejścia które prezentuje Gabe np. od strony gamedevu jest mega kupieckie i często totalnie chamskie w stosunku do developerów, zresztą, jest kupieckie nie tylko od strony gamedevu, temat rzeka. A i SteamOS nie powstaje dlatego, że Gabe tak kocha Linuksa, bo już dawno mógł zrobić kilka rzeczy aby zwiększyć ilość wydawanych na ten system pozycji. Po prostu kilka rozkręcających się konkurencyjnych przedsięwzięć podpaliło mu kitę, a w momencie ogłoszenia sklepu Windowsa na moment zobaczył śmierć. W każdym razie trzeba było iść do przodu, a żeby móc zaproponować coś swojego najtaniej było zacząć budowę platformy na bazie istniejącej i sensownie rozwiniętej technologii. Linux okazał się po prostu optymalny. Chłodna, kupiecka kalkulacja, zresztą Valve to przecież maszynka do zarabiania pieniędzy, nie instytucja charytatywna.