Iluzoryczny Styx
The Grand Illusion ( 1977) to kolejna pozycja grupy Styx, która ( płyta ) zawitała w progi mojego odtwarzacza CD.
Grająca takiego prog-hard-rocka grupa od dawna przyciągała moje ucho. Z racji tego, że praktycznie na każdej płycie po podpisaniu umowy z A&M grupa prezentuje niesamowicie melodyjne przeboje, niektórzy zakrzykną : Kicz !
Ale dałbym sobie gaz i prąd odciąć, żeby obecnie grano taki kicz. Grupa nie miała łatwego startu, ciężko im się było przebić, pierwsze albumy to zdecydowanie rock progresywny próbujący nawiązać do dokonań Emerson Lake & Palmer. Dojście do grupy Shaw’a zdecydowanie przeniosło repertuar bliżej klimatów hard rockowych ( rockowych ? ). De Young co prawa wolałby grać po swojemu, ale nie mógł odmówić tego, że płyty zaczęły się sprzedawać o niebo lepiej, a wylansowane hity znamy i lubimy do dziś.
A Man in the Wilderness z tego krążka mogę na okrągło …