Programy, których nie znacie – Tintii

Często zdarza się tak, że chcemy coś zrobić na komputerze, a nie znamy nazwy programu, którym daną czynność można przeprowadzić. Niewiedza prowadzi do wyrzutów w kierunku bliżej nieokreślonym, robota czeka, a nam nad głową piętrzą się czarne chmury ‘focha’ na system operacyjny, który nie jest odpowiednio doceniany przez twórców oprogramowania. A okazuje się, że wystarczy znać nazwę programu, tudzież wiedzieć gdzie ją można znaleźć.

Tintii jest programem, który sam mi wprosił się na komputer. Ani go nie potrzebowałem, ani specjalnie nie poszukiwałem. Przeznaczenie. Bo program okazał się całkiem przydatnym narzędziem do trick’owego traktowania zdjęć. Mianowicie pozwala wyodrębnić z materiału jeden kolor (lub grupę kolorów) – takie kolorowanie selektywne. Program jest uproszczony niemal do paru opcji, jednak wykonuje swoje zadanie bardzo dzielnie.

Program dzieli się na trzy kolumny – Thumbs, pierwsza z lewej to podgląd składowych (wg. kolorów) które zostały wyselekcjonowane ze zdjęcia. Jeśli chcemy, aby któryś z kolorów brał udział w efekcie finalnym, klikamy na nim (można zaznaczyć kilka miniatur).

Druga kolumna to podgląd tego, jak będzie wyglądało nasze zdjęcie.

Trzecia kolumna to kilka opcji pozwalających dokładniej regulować obrazem. Od góry znajdziemy zatem mikser kanałów – polecam regulację zdjęcia po wyborze koloru. W Colour Detection określamy na ile składowych chcemy rozbić zdjęcie (Thumbs), Repetitions określa stopień dokładności wykrywania barw (im więcej, tym lepiej). Maximum pixels to kolejny parametr zwiększający trafność selekcjonowania barw – tym razem ustawiamy maksymalną liczbę pikseli na zdjęciu, którą Tintii bierze pod uwagę przy wykrywaniu. Zbyt duża wartość można znacznie spowolnić program. Saturation threshold ustawia minimalną wartość nasycenia dla każdej z barw wykrywanych przez Tintii.

Post-processing to kolejne opcje, bardziej przydatne niż powyższe. Saturation decay umożliwia zmianą nasycenia wykrytych barw, Saturation edge kontroluje płynność przejść wcześniejszego parametru. Hue decay określa zakres barw, które mieszczą się w wykrytym zakresie (większa tolerancja – suwak po lewej – po prawej dopasowanie tylko do konkretnej z wykrytych barw), a Hue edge podobnie jak wyżej, definiuje płynność przejść.

I całość prac można zapisać w większości popularny formatów graficznych (jpg, png, tif, bmp). Efekty są niezgorsze.

Owszem, być może to samo można uzyskać w GIMP’ie lub innym programie graficznym, lecz – Tintii to znacznie upraszcza.

Program znajduje się w repozytoriach Debiana (Sid).
 

1 Response

  1. znamy, znamy 😉

    > Program znajduje się w repozytoriach Debiana (Sid).

    również w testingu się znajduje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.