Tag: warstwy

PhotoFlow 0.2.3 – odszumianie, perspektywa i LMMSE

Niestrudzony autor edytora graficznego PhotoFlow znowu w natarciu. Tym razem wzbogacił wspomniany program o nową metodę odszumiania impulsowego, interaktywną korektę perspektywy oraz algorytm demozaikowania LMMSE, zapożyczony z RawTherapee (podobnie jak i algorytm odszumiania). PhotoFlow 0.2.3 to również spora liczba innych poprawek i usprawnień i tym samym można zaliczyć go do grona najlepiej zapowiadających się edytorów w stanie permanentnego rozwoju.

Bloom 1.0.019 w coraz lepszej kondycji

Niedawne wydania edytora graficznego Bloom to poniekąd przełom w jego rozwoju. Po pierwsze, osiągnięto wersję 1.0.x i tym samym program wyszedł z etapu Beta, po drugie autorom udało się rozwiązać problem niewidocznych fontów w wersji linuksowej. Tym samym Bloom staje się coraz ciekawszą propozycją dla osób pracujących z grafiką na Linuksie. Co prawda propozycją komercyjną, ale mając taki wybór programów graficznych jaki mamy, każdy następny to nadzieja...

GIMP i historia jednego błędu

Mamy rok 2004. Na bugzilla.gnome.org pojawia się opis błędu #162395 znalezionego w GIMPie. Wyjaśnia on (opis, nie GIMP) niedopatrzenie w mieszaniu warstw powodujące jednakowe działanie trybu overlay (pokrywanie) i soft light (miękkie światło). Tak naprawdę to nawet nie jest błąd, co odmienna nomenklatura wyniku nakładania warstw przyjęta przez GIMPa. Problem w tym, że tryb pokrywania nie pokrywa się ze standardami przyjętymi w...

PhotoFlow 0.1 – wszystko jest warstwą

PhotoFlow to niedestrukcyjny edytor graficzny, które ma wszelkie cechy ku temu by stać się gwiazdą wśród podobnych programów dla Linuksa. W zamyśle twórcy ma być on pomocny w retuszu zdjęć, od surowego formatu RAW, aż po wysokiej jakości wydruk. Co czyni PhotoFlow dość wyjątkowym rozwiązaniem dla fotografów, to jego niedestrukcyjny silnik (oparty na VIPS) o wysokiej precyzji (8/16/24/32bity na kanał) oraz praca na warstwach i grupach...

Jeśli nie GIMP, to PaintSupreme?

Jakby dyplomatycznie nie podchodzić do tej kwestii, to GIMP ma tylu samo zwolenników, co i przeciwników. Zawsze znajdzie się jakiś powód do radości w rozwoju tego programu (tryb jednookienkowy), ale i powody do wiecznego utyskiwania (dokładność 16bitowa, CMYK, itp). Niestety, na linuksowej scenie programów do poważniejszego retuszu grafiki szczerze powiedziawszy nie widać innego narzędzia, które byłoby w stanie porwać tłumy...

Translate »