Fotograf z Linuksem u szyi i aparatem na biurku #5
To już ostatnia część cyklu, który ma przybliżyć zorganizowaną formę pracy nad zdjęciami na Linuksie. Zobaczyliśmy do tej pory całkiem sporo narzędzi automatyzujących wiele czynności wykonywanych na co dzień podczas przenoszenia zdjęć z aparatu na komputer. Poprawnie je opisaliśmy lub skatalogowaliśmy, według uznania i gustu przekonwertowaliśmy je z formatu RAW w celu późniejszego i ewentualnego retuszu. Nim jednak pochylimy się nad problemem publikacji efektów naszej pracy, musi...