Rok w 0.1 pigułki – Pixelitor 4.2.1
Chociaż tytułowy edytor graficzny nie przebił się do masowego odbiorcy oraz na jego nową wersję musieliśmy czekać niemal rok, to Pixelitor 4.2.1 jest wart uwagi. Udowadnia bowiem, że program w Javie nie musi być beznadziejny a interfejs edytora graficznego może trzymać fason i standardy.
No dobrze, ale co tutaj takiego zaawansowanego znajdziemy? Na pewno 110 filtrów znacznie wspomoże naszą kreatywność. Do tego maski dla warstw. Sprytne systemy tworzenia gradientów, których nie znajdziemy w innych programach. Specjalne warstwy tekstowe. Obróbka wsadowa i nakładanie filtrów, zmiana wymiarów zdjęcia, itp. Liczba narzędzi jest stonowana i oprócz zwyczajowego stempla znajdziemy tutaj też zgrabny pędzel, kadrowanie, tworzenie krzywych, wypełnianie, kształty, zaznaczanie obszaru (niestety, bez magicznego wyboru według wartości pikseli). Program potrafi dogadać się z formatami jpeg, gif, png, bmp, tiff, pxc, z czego ten ostatni jest natywnym formatem Pixelitora i w niczym nie przypomina pxc.
Tytułowa wersja 4.2.1 przynosi nam kilka zmian:
-
auto wybór warstwy w Move Tool,
-
style i kolory prowadnic do ustawienia w Preferencjach,
-
tryb przekształcania w Pen Tool,
-
obroty i wymiarowanie kształtów w Shapes Tool,
-
dokładniejsze kadrowanie dzięki opcji „Delete Cropped Pixels” w Crop Tool,
-
użycia klawisza Alt w Crop Tool rozpoczyna kadrowanie od centrum kadru,
-
File/View Metadata),
-
menu kontekstowe na kartach pod prawym przyciskiem myszy,
Program rozprowadzany jest w formacie pliku jar, czyli paczki którą odpalimy poleceniem:
java -jar pixelitor.jar
Można oczywiście dorobić sobie do powyższego zgrabny plik .desktop i uruchamiać program z menu.