Czy ludzkość jest gotowa na LiVES 3.0.1?

Tytułowy edytor wideo LiVES 3.0.1 to temat na długie rozważania, czy wszystkie programy muszą wyglądać tak samo. Otóż LiVES przeczy stereotypom i jednocześnie wydaje się być niezmiernie pożytecznym narzędziem dla osób parających się obróbką wideo. Ale nie taką zdefiniowaną przez naszą cywilizację.

lives 3.0.1
LiVES 3.0.1
No dobrze, może powyższe brzmi zbyt wydumanie. Ale ilu użytkowników potrzebuje wydajnego narzędzia VJ? Nietypowość takiej formy prezentacji obrazu wideo zmusza niekiedy do przedefiniowania niektórych niuansów obróbki. I z takim czymś spotkamy się w LiVES. Generalnie edytor można używać jak każdego innego nieliniowego edytora wideo. Niemniej, kwintesencją jego możliwości jest sposób pracy z klipami i ich wzajemnego oddziaływania. Ten program po prostu najlepiej zrozumieją osoby trudniące się pokazami na żywo i innymi metodami zaskakiwania publiki efektownym obrazem.

W wersji 3.0.1 jak zawsze możemy spodziewać się mnóstwa poprawionych błędów. Ale przeskok do numeracji 3.xx został zaakcentowany mnóstwem wielu innych rozwinięć i nowych funkcji. Wystarczy wspomnieć o poprawnym renderowaniu ciszy na końcu klipu wynikowego, lepszemu wykorzystaniu możliwości openGL, przepisanym kodzie odpowiedzialnym za wyliczenia czasowe w trakcie odtwarzania (synchronizacja audio/video), przeprojektowanej obsłudze zewnętrznych źródeł audio. Na tym oczywiście nie koniec. Program doczekał się automatycznego przełączania na wbudowane audio po wyborze opcji multitrack, poprawnego wyświetlania stanu pluginów i efektów, odpowiedniej obsługi równoległych operacji na ścieżkach audio i wideo, sprawniejszego nakładania efektów. Autorzy zadbali też o to, aby należycie obsługiwane były kolejne instancje efektów, nie mniej dokładnie obsłużone zostało łączone nagrywanie audio a użytkownik mógł zadecydować jakiej jakości zewnętrznych plików multimedialnych potrzebuje. Do kompletu dołóżmy jeszcze poprawne wczytywanie tematu graficznego po pierwszej instalacji edytora, przeprojektowany nieco interfejs graficzny głównego okna (to naprawdę GTK3) oraz optymalizacje dotyczące libweed, wsparcie dla musl libc, projectM z SLD2. Takie właśnie jest LiVES 3.0.1

Aby przetestować program, użytkownicy Ubuntu 18.04 i Minta 19.xx powinni wykonać:

sudo add-apt-repository ppa:ubuntuhandbook1/lives
sudo apt-get update
sudo apt-get install lives

Program występuje też w repozytorium pomocniczym AUR dla Arch Linuksa i Manjaro:

yaourt -S lives
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.