Nic nie powstrzyma Negibox 0.2.7
Lub niemal nic… Przed pobieraniem z internetu czegokolwiek o co go tylko poprosimy. Może to słowa nieco na wyrost, jednak elegancki menedżer pobieranie Negibox potrafi dogadać się z większością protokołów sieciowych, próbuje ułatwić nam życie niebagatelną liczbą ustawień i jest świadom wielu niuansów jakie czyhają obecnie na internautów.
W niepamięć odeszły czasy gdy każdy z nas próbował zgromadzić na lokalnych dyskach cały internet. Teraz jeżeli już, to większość danych otrzymujemy wprost od usługodawcy, opakowane w odpowiednią formę czy wręcz protokół. „Ręczne” pobieranie stało się passe, aczkolwiek… Niekiedy zachodzi potrzeba pobrania choćby obrazów iso. Albo innych większych plików. A Negibox pozwala na to bez absorbowania naszej uwagi oraz funkcji używanej przeglądarki. Na dodatek twórcy przewidzieli chyba wszystkie kombinacje połączeń, specyficznych parametrów i oczekiwań użytkowników.
Po pierwsze. Program radzi sobie z protokołami IPFS, HTTP, HTTPS, FTP, SFTP, Magnet, BitTorrent, MetaLink.
Po drugie. Negibox oferuje nieprzyzwoicie wiele parametrów dla każdego z typu połączeń. W zależności od protokołu możemy ustalić nazwę użytkownika, typ ewentualnego proxy, sposób w jaki połączyć się z proxy, liczbę wątków pobierania, dane jakimi przedstawi się program (np. w przypadku HTTP) i wiele wiele innych.
Po trzecie i po czwarte – program jest multiplatformowy a za wszystkie te możliwości odpowiada Aria2.
I wszystko jasne. Jeśli pobieranie kontroluje minimalistyczne narzędzie Aria, to możemy spodziewać się niezawodności, efektownego wielosegmentowego pobierania plików i obsługi egzotycznych protokołów i sposobów połączenia.
Jeżeli ktoś poszukiwał takiego programu jak Negibox – to właśnie znalazł. Teraz wystarczy tylko pobrać paczkę AppImage z Githuba i gotowe. No może jednak nie tak do końca. Z nieznanych powodów przynajmniej u mnie, po zainicjowaniu pliku z konfiguracją, Negibox uparcie twierdził, że ustaliłem złą liczbą maksymalnych połączeń do jednego serwera. Zmiana tego w ustawieniach niewiele pomogła, gdyż konfiguracja nie potrafiła się zapisać (?). Pomogła dopiero ręczna edycja pliku ~/Negiboxc/Negiboxc.conf i ustawienie:
max-connection-per-server=4
Powyższa wartość może zawierać się pomiędzy 1 a 16.