GameMode 1.2 bez wytchnienia
Chyba żadna dziedzina w komputeryzacji naszej codzienności nie przesunęła limitów do granic możliwości jak… Gry. Te pisane ku naszej uciesze programy z roku na rok wymagają coraz to większych ilości pamięci, szybkich nośników oraz bezkompromisowej mocy CPU oraz GPU. A co jeśli odmiennego zdania jest nasz system operacyjny, który stawia na pierwszym miejscu uniwersalność naszego komputera? I wcale nie zamierza rozgrzewać do czerwoności CPU na życzenie jakiejś tam gry? Cóż, taki system należy poskromić.

Ten programik tak naprawdę nie jest magicznym zestawem nieznanych do tej pory sztuczek w assemblerze. To teoretycznie proste rozwiązanie, które ma na celu poinformować nasz system i CPU by na czas gdy mamy uruchomioną grę przełączyć się w tryb Performance. Początkowo miało to być rozwiązanie zintegrowane z konkretnymi grami i deaktywujące tryb PowerSave on Demand w procesorach Intela oraz AMD. Jednak z czasem ewoluowało to do oddzielnej biblioteki i demona działającego w tle.
Zmiana wykorzystania mocy CPU to nie jedyny zabieg jakiego podejmuje się GameMode. Jeżeli dysponujemy w kernelu polityką SCHED_ISO (kernel lowlatency? Dla Arch Linuksa kernel *-ck), to program ustawi większy priorytet dla naszej gry (-4).
Niestety, jeżeli ktoś spodziewa się ładnego GUI, to srodze się zawiedzie. Na dzień dzisiejszy użytkowania GameMode przypomina zmagania z ustawieniami pamięci EMM w config.sys dla [[MS-DOS|DOSu]]. Program należy oczywiście skompilować (nie jest to na szczęście skomplikowane), uruchomić, a następnie… Odpowiednio uruchamiać gry aktywując biblioteki odpowiedzialne za kontrolowanie zarządcy procesora:
#$ LD_PRELOAD=/usr/\$LIB/libgamemodeauto.so.0 ./nazwa-gry
Nieco łatwiej mają użytkownicy Arch Linuksa i Manjaro:
yaourt -S gamemode
Wobec powyższego GameMode wydaje się warte zachodu, gdy stwierdzamy faktyczne braki w wydajności jakiejś gry. Nie jest to rozwiązanie uniwersalne – co więcej, niektóre gry mają problemy po aktywowaniu SCHED_ISO.
Czy to przynosi efekty? Trudno ocenić bez samodzielnych pomiarów i porównań.
Mogliby dodać chociaż skrypt budujący dla paczek deba ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Osobiście trochę mnie irytuje wrzucanie binarek w system. Przy jednym projekcie powiedzmy, że jeszcze to ujdzie ale przy większej ilości łatwo zapomnieć, że coś się wrzucało. Potem człowiek zapomina a binarki mu się gryzą z systemem po aktualizacji. W przypadku deba albo nie dość że miałbym paczkę na liście to jeszcze mógłbym ją szybko wywalić w każdej chwili.
Mogliby dodać chociaż skrypt budujący dla paczek deba ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Osobiście
trochę mnie irytuje wrzucanie binarek w system. Przy jednym projekcie
powiedzmy, że jeszcze to ujdzie ale przy większej ilości łatwo
zapomnieć, że coś się wrzucało. Potem człowiek zapomina a binarki mu się
gryzą z systemem po aktualizacji. W przypadku deba albo nie dość że
miałbym paczkę na liście to jeszcze mógłbym ją szybko wywalić w każdej
chwili.
Edit:
O proszę, jednak jest skrypt budujący deba. Jakby ktoś szukał:
https://salsa.debian.org/ga…
Źródło:
https://github.com/FeralInt…
W linku wyżej jest też ^ ppa jakby ktoś chciał.
przecież do tego łatwego przetłaczania wystarczy tylko cpufreq-indicator instalnąć