Shotcut 17.12 – zmiany, zmiany, zmiany
Czas płynie szybko i Shotcut 17.12 wieńczy rok 2017 i front intensywnych pracy nad rozwojem tego edytora wideo. To jeden z najbardziej regularnych projektów na scenie oprogramowania opensource i minione 12 miesięcy z pewnością można uznać za udane. Program w najnowszej odsłonie to nie tylko dyżurna zmiana numeracji, ale całkiem sporo poprawek i dodatków.
Według zapewnień autorów Shotcut 17.12, ponownie udało się im poprawić stabilność, wydajność oraz precyzję działania tego projektu. I nie są to słowa bez pokrycia, bo wystarczy pobieżnie rzucić okiem na listę zmiany i… Co tam widzimy? Na początek wsparcie dla materiału o rozdzielczości 8K. Kolejne informacje również budują atmosferę optymizmu.
- w panelu Jobs dodano ikony, pasek postępu oraz informacje o czasie pozostały/wykorzystanym do ukończenia prac,
- wsparcie dla rozdzielczości materiału 8192×8192,
- znacznik wykrycia w klipie zmiennej ilości klatek na sekundę,
- dodano konwersję do formatu Edit-friendly dla klipów ze zmienną ilością klatek lub bez możliwości ich wyszukiwania,
- dodano konwersję do formatu Edit-friendly we właściwościach klipów audio oraz wideo,
- dodawanie, usuwanie i regulacja filtrami Fade In/Out powoduje ich aktualizację na osi czasu,
- znaczne usprawnienie w szybkości renderowania osi czasu,
- dla wyciszonych ścieżek nie są pokazywane wykresy waveforms,
- poprawki w obsłudze audio na niektórych systemach,
- dokładniejsze odczyt i zapis wartości czasowych dla klipów o zmiennej ilości klatek na sekundę,
Nie trudno zauważyć, że wydanie to sponsorują swoją zaszczytną obecnością głównie dwie zmiany – obsługa klipów 8k oraz konwersja „trudnego” materiału do łatwiejszego w edycji prostszego formatu. Wszystko po to, aby zapewnić użytkownikom precyzję „co do ramki” podczas obróbki jak również poprawić dzięki temu responsywność programu (edytor nie musi dokonywać skomplikowanych przeliczeń w zależności od zmiennej ilości klatek). Klip tworzony na potrzeby edycji może mieć jedną z trzech form – od stratnej do bezstratnej i wysokiej jakości.
Jeżeli ktoś poczuje nieprzemożoną chęć przetestowania tego programu i czy postęp jest faktem, to ze strony projektu można pobrać paczki snap oraz archiwum z prekompilowanymi binariami.
Całkiem całkiem. Swoją drogą bardzo fajna strona 😉 Pozdrowienia dla autora
Offtop:
Ciekawe i wolne apki na android:
https://fossdroid.com/
Instalacja w Linux Mint 18.3
1. W terminalu wykonać polecenie : sudo apt install snapd
2. Następnie wydać komendę : snap install shotcut –classic
I wszystko samo się zainstaluje… 😉