Yearly Archive: 2016

Darktable 2.0.5 poprawia się

Zgodnie z utartą tradycję i przewidywalnym schemat wydań naprawczych, wyśmienity Darktable (edytor RAW) dla Linuksa doczekał się kolejnego wydania. Choć jest to jedynie wydanie poprawiające mankamenty poprzednich wydań, to jednak optymizmem nastraja zaangażowanie ekipy odpowiedzialnej za ten projekt. Pomimo tego, że z gustami się nie dyskutuje, to Darktable pod względem możliwości oferuje na chwilę obecną niemal nieograniczone pole do popisu dla fotografów chcących wycisnąć ze swoich kadrów 100% jakości.

Linux obiera kurs na 64bity

Linux po raz kolejny definitywnie wskazuje, czym powinny charakteryzować się nowoczesne rozwiązania. Bowiem powoli ale nieubłaganie zbliża się kres wsparcia dla platform 32bitowych. Może nie jesteśmy jeszcze świadkami całkowitego odwrócenia się plecami do starszych konstrukcji, ale sygnał jest wyraźny – w niedalekiej przyszłości 64bity będzie niezbędnym minimum dla większości dystrybucji. Bez obaw, rynek urządzeń z wbudowanym systemem operacyjnym z pewnością jeszcze przez długi czas...

Nareszcie – Linux Mint 18 Sarah

Po premierze Ubuntu 16.04 LTS kwestią nie było czy Linux Mint 18 zostanie wydany, tylko kiedy. To było niekończące się oczekiwanie, podsycane na dodatek nową specyfiką wydań Minta. Można ją streścić „od LTSa do LTSa”. Tym samym zbudowana z wykorzystaniem Ubuntu 14.04 seria 17.xx doczekała się trzech aktualizacji (zgodnie z harmonogramem wydań Ubuntu), lecz bazą nadal pozostał stary, dobry LTS. Teraz czas...

Wyprzedaże, promocje i tylko Steam Machines brak

Histeryczna ekstaza jaka może się nam przytrafić podczas przeglądania najnowszej odsłony promocji (do 4 lipca 2016 roku) na platformie Steam ma swoje drugie oblicze. Nawet dla niepoprawnych optymistów gotowych rzucać na lewo i prawo banknotami tylko za sam znaczek pingwina przy tytule gry. „2300 tytułów dla Linuksa w ofercie, promocje cenowe, a jakiś malkontent musi jak zwykle szukać dziury w całym” – tak z pewnością wiele...

LightZone 4.1.6 przyśpiesza

Trzeba uczciwie przyznać, że obecny i jedyny deweloper edytora LightZone wykonuje niesamowitą pracę. Oprócz orientacji w odziedziczonym kodzie źródłowym, Masahiro Kitagawa wykazuje zrozumienie dla potrzeb fotografów i palącej potrzeby efektywnego wykorzystania zasobów komputera oraz optymalizacji samego programu. Choć zmiany nie są rewolucyjne, to z wersji na wersję możemy cieszyć się większą przyjemnością z pracy w LightZone.

Ziarnko do ziarnka z NeatImage 8.0

W fotografii różnica pomiędzy szumem a ziarnem na zdjęciu jest co najmniej taka, jak pomiędzy gryzmołami na elewacjach a Babim Latem Chełmońskiego. Oczywiście są jednostki które nie zauważą różnicy, ale szumem utarło się nazywać wyjątkowo szpecące kolorowe zachwiania w spójności szczegółów na zdjęciu, a ziarno z kolei to w większości przypadków uszlachetniająca monochromatyczna struktura. No dobrze, ale co do tego ma NeatImage?...

XnViewMP 0.80 i XnConvert 1.73 spod znaku XnSoft

Pomimo zamkniętych źródeł, XnViewMP oraz XnConvert cieszą się niesłabnącą popularnością wśród użytkowników Linuksa. Wszystko za sprawę eleganckiego wykonania, niebagatelnych możliwości i uniwersalności. Bo choć przeglądarek graficznych mamy zatrzęsienie, to zawsze trafi się ktoś, kto będzie chciał więcej i być może właśnie to znajdzie w XnViewMP. XnConvert z kolei ułatwi nam życie podczas masowej konwersji kadrów i nakładania na nich konkretnych filtrów graficznych.

Nano opuszcza stado GNU?

Niezbadane są ścieżki rozwoju projektów, jak również przekonania deweloperów. Po 15 latach aktywnego rozwoju (lub po prostu rozwoju) znanego edytora GNU nano, najaktywniejszy deweloper tego projektu (a tym samym lider) zdecydował porzucić stadko GNU. Co to oznacza dla GNU nano? W mało elegancki sposób pozbędzie się ze swojej nazwy nobilitującego przedrostka GNU. Mało elegancki, bo na głównej stronie projektu przeczytamy po prostu...

Fedora 24 z Waylandem w rezerwie

Huk otwieranego szampana w dniu wczorajszym dobitnie ujawnił dwa fakty – miejsce zamieszkania prawdziwych fanów Fedory oraz nowe wydanie tej dystrybucji. Fedora 24 to kolejny krok naprzód w stronę rozwiązań które niebawem staną się codziennością większości użytkowników Linuksa. Według zapewnień twórców, nowa Fedora to doskonała propozycja dla każdego – od deweloperów przez naukowców po zwykłych konsumentów internetu.

Weekend z dystrybucją: Solus 1.2

Poszukiwania Świętego Graala dystrybucji linuksowych nie ustają. Wciąż powstają dystrybucje małe, duże, ładne, brzydkie, dopracowane, niedopracowane i tak dalej. Jednak wszystkie te starania można sprowadzić do jednego wspólnego mianownika. Użytkownik potrzebuje oprogramowania użytkowego by komputera używać tak, by ten nie służył jedynie za ekscentryczny element wystroju wnętrza. Jak spełnić ten warunek w świecie Linuksa? Wobec przeróżnych systemów paczkowania, zależności, repozytoriów i tytanicznego nakładu sił,...

Translate »