Testowy RawTherapee 4.2.380 jak stabilne wydanie
Od oficjalnie stabilnego wydania edytora RawTherapee 4.2 minął już niemal rok. Deweloperzy pogodzili się z tym, że specyficzny cykl wydawniczy a może raczej gwałtowny rozwój tego programu nie sprzyja lub nie motywuje do utrzymania regularnego tempa udostępniania stabilnych paczek. Jednak jakość kodu, poprawek i nowych funkcji w wersji rozwojowej stoi już teraz o poziom wyżej, niż w wydaniu sprzed roku. Dlatego warto przyjrzeć się temu, co przez rok działo się za kulisami placu budowy tego wyśmienitego narzędzia do edycji plików RAW.
Obecnie projekt jest już po przeprowadzce z odchodzącego w niepamięć Google Code na serwery Github i to stamtąd można pobrać najświeższe źródła programu. Choć w kwestii wyglądu interfejsu niewiele się zmieniło od poprzednich wydań, to jednak w opcjach znajdziemy całe mnóstwo niuansów, które pozwolą dostroić nam przestrzeń tego edytora do naszych potrzeb. RawTherapee obsługuje tematy graficzne, zatem będziemy mogli sobie wybrać ten najbardziej pasujący naszym gustom (i ułatwiający skupienie się na obróbce zdjęcia), ustawić własne fonty, zminimalizować suwaki i paski przesuwania oraz określić tryb pracy na zakładkach. Jedyne czego tu brakuje, to ustawienia trybu zachowania kółka myszy, gdyż standardowo służy ono do przesuwania się pomiędzy rozwiniętymi narzędziami na narzędziówce (i to jest rozsądne), a nie jak zwyczajowo się przyjęło do regulacji parametrów na suwakach znajdujących się tamże.
Jednak najważniejsze zmiany dokonały się w zakresie narzędzi umożliwiających edycję obrazu. Niemożliwym wydaje się prześledzenie wszystkich zmian i optymalizacji jakie przez rok pojawiły się w programie, jednak w oczy na pierwszym miejscu rzuca się karta Wavelet. Po jej aktywowaniu ujrzymy kolejne funkcje dostępne w ramach tego kompleksowego algorytmu. Kontrast, chroma, tonacje kolorów, odszumianie, wyostrzanie krawędzi, kontrola przestrzeni barw i tak dalej – prościej wymienić, czego tu nie ma. Narzędzie jest tak kompleksowe i tak rozbudowane, że można nim dokonać niemal całościowej obróbki naszego kadru. Wymaga to jednak nieco treningu i zrozumienia zasady działania obróbki wavelet. W celu uzupełnienia tej wiedzy możemy albo samodzielne ćwiczyć z suwakami w tej karcie, bądź doczytać to o i owo na coraz bogatszej w treści edukacyjne Rawpedii (powstałej na skutek rozwoju fachowych algorytmów w RawTherapee).
Całościowo RawTherapee w wersji rozwojowej sprawia o wiele lepsze wrażenie, niż stabilne wydanie sprzed roku. Wiele spraw uległo poprawie (choćby działanie kolejki przetwarzania), program przyśpieszył, interfejs można dość precyzyjnie wyregulować do własnych potrzeb, a na dokładkę otrzymujemy efektowne wykorzystanie algorytmu wavelet. RawTherapee doskonale uzupełnia bogatą ofertę świetnych jakościowo edytorów RAW dla Linuksa (choć dostępny jest też w wersji dla Windowsa i OS X).
Jak zatem przetestować wersję rozwojową? W repozytorium PPA Highly Explosive dla użytkowników Ubuntu 14.04, 15.04, Minta 17.x i pochodnych znajduje się paczka rawtherapee-unstable (dla odróżnienia do zwykłego rawtherapee, którego trzeba odinstalować gdy chcemy wypróbować najświeższą wersję z githuba). Jak już wspomniałem, nie sugerowałbym się dodatkiem „unstable”, gdyż na programie w tej wersji można bardziej polegać niż na oficjalnym poprzedniku. Jednak w kwestii wyjaśnienia tego niedomówienia, prawdziwa paczka z rozwojowym RawTherapee nazywa się rawtherapee-fresh (dlaczego nie wpadłem na dodanie końcówki -git? Osłabienie jesienne) – rawtherapee-unstable instaluje ją jako zależność (jeżeli ktoś wcześniej z niej korzystał, powinien ją odinstalować i zainstalować na nowo). A zatem:
sudo add-apt-repository ppa:dhor/myway
sudo apt-get update
sudo apt-get install rawtherapee-unstable
Użytkownicy Manajaro i Arch Linuksa posiadają w AUR paczkę rawtherapee-git:
yaourt -S rawtherapee-git