Shotcut 15.03, x265 i nowości
Rynek edytorów wideo dla Linuksa wydaje się być teoretycznie zdominowany przez Lightworks, ale jest to program na tyle specjalistyczny, że wszyscy poszukujący prostszych i skutecznych rozwiązań nadal chętnie zerkają w stronę mniej rozbudowanych, acz użytecznych przy przy obróbce wideo programów. Jednym z nich jest nieliniowy edytor Shotcut 15.03 – nadal bez dedykowanego PPA, ale z nowymi możliwościami i poprawkami.
Zbudowany na MLT Multimedia Framework (rozwijanym od 2004 przez tego samego autora, Dana Dennedy), Shotcut umożliwia obsługę przeróżnych formatów (za pomocą FFmpeg) i dedykowany miłośnikom nieliniowej edycji styl pracy nad materiałem. Wspiera się przy tym wszystkim OpenGL i mocą GPU, a całość dopełniają dostępne przeróżne filtry wideo/audio.
Od czasu opisywanej dawno/niedawno wersji 14.12 przewinęło się już kilka wydań tego edytora i sumaryczna lista zmian może wyglądać tak:
- dodano przycisk Odśwież na panelu Listy Odtwarzania,
- podwójne kliknięcie na przekodowanym projekcie otwiera jego wynik w Shotcut,
- połączenie filtrów Wideo i GPU w menu Filtry,
- dodano Widok -> Scopes -> Audio Waveform,
- przesunięcie wskaźnika Audio (Peak meter) do Widok -> Scopes i na panel narzędziowy,
- wskaźnik głośności tuż przy kontrolkach odtwarzania wideo,
- dodano wsparcie dla kodeka x265 (HEVC),
- dodano narzędzie pomiaru jakości wideo,
- zablokowane autoodtwarzanie dla otwieranych list odtwarzania i wielościeżkowych projektów,
- poprawki w bibliotekach dla Linuksa, więcej informacji w przypadku braku JACK lub SDL.
Program, jak już wspomniałem, można pobrać w postaci archiwum z binariami ze strony projektu. Po rozpakowaniu w ulubione miejsce (np. ~/Programy), udajemy się do utworzonego katalogu i dwuklikamy na ikonce Shotcut.