Nie bój się Darktable

darktable_logoDarktable dla początkujących jawi się jako monstrum przeładowane opcjami, modułami i przyciskami. Stąd też rozpoczęcie prac w tym wiodącym linuksowym edytorze zdjęć może być cokolwiek kłopotliwe, frustrujące, by nie napisać, że po aktywowaniu ogarnia nas niemoc i osłabienie. Nim jednak bardziej ambitni rozpoczną żmudny proces komplikowania sobie życia metodą prób i błędów, warto podejrzeć jak może wyglądać przykładowa organizacja pracy z użyciem Darktable.

Program doczekał się obszernej instrukcji obsługi, lecz na początek można polecić łatwe i przyjemne w odbiorze lekcje wideo. Takim klasycznym wprowadzeniem w styl posługiwania się Darktable jest filmik, który stworzył Robert Hutton. Zobaczymy na nim jak zaimportować kolekcję, przeorganizować ją, edytować pojedyncze zdjęcie przy pomocy tych najbardziej podstawowych filtrów, nanosić masowe poprawki oraz ostatecznie wyeksportować do żądanego formatu graficznego. Tak właśnie wyglądają krok po kroku podstawowe machinacje na obrazie przy użyciu Darktable:

httpv://www.youtube.com/watch?v=1IiwfHY0ls0&feature=player_embedded#t=0

Należy mieć na względzie, że autor na powyższym filmiku używa wersji niestabilnej Darktable 1.3 – stąd mogą wynikać niektóre różnice pomiędzy obecnym wydaniem stabilnym 1.2.2.

5 komentarzy

  1. Instrukcja ok. Ale gdzie można pobrać pdf który ją zawiera bez konieczności klikania i drukowania pojedynczych stron ?

  2. jak dla mnie najlepszy sofcik. presety dla najczesciej uzywanych opcji + ulubione działy, do tego genialny highpass!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.