Konsekwencja
Co to jest konsekwencja? To każde dziecko wie:
“Konsekwencja to takie coś, że jak gdzieś człowiek idzie i po drodze jest dużo ulic, bo człowiek idzie w mieście, to on nie skręca w boczne ulice i uważa żeby człowiekowi nie rozwiązały się sznurówki. I na końcu gdzieś dochodzi, tam gdzie szedł.”
Prosty termin, proste wyjaśnienie. Jak wygląda konsekwencja w wydaniu Ubuntu?
Był Usplash? Był. Ale nie był dobry.
Był Xsplash? Krótko, ale był. Nie był dobry.
Będzie Plymouth.
W kolejnym wydaniu Ubuntu 10.04 Lucid Lynx wg. zapowiedzi to właśnie wynalazek Red Hat’a zastąpi wcześniejsze rozwiązania starające się zatuszować proces ładowania i inicjalizacji systemu. Nie piszę o tym, by potępiać wybór. O nie, bo to dobra wiadomość. Po prostu uważam czas poświęcony na implementację i wdrożenie xsplasha za idealnie zmarnowany. W efekcie otrzymaliśmy kikut estetyczny. Podczas, gdy Plymouth mniej więcej już od roku potrafi zapanować nad procesem boot’owania i to bez zbędnego mrugania ekranem.
Ale dobrze będzie.
A ja jestem ciekaw, jak konsekwentny okaże się sztywny plan wydawniczy Debiana i czy to mu wyjdzie na zdrowie.
Konsekwencja to wbrew pozorom nie taka łatwa rzecz, jako kolejny przykład możnaby (może i nieco na wyrost…) podać przejście Nokii z GTK+ na Qt w Maemo. Może i wiąże się to z tym, że koncern wykupił stosunkowo niedawno Trolltecha, ale porzucenie wersji GTK+ lub wspieranie obu wersji na raz (Qt i GTK+) może Nokię sporo kosztować.
Ale dobrze będzie.
Problem w tym że Canonical nie wdrażałby technologii konkurencji – była by to zbytnia uprzejmość z ich strony. A po za tym są zbyt dumni.