Pożegnanie lata
Teoretycznie, na papierze, lato się już skończyło. Po wizji lokalnej potwierdzam – zaczyna się robić jesiennie.
Zaraz, zaraz, miało być o jesieni. Powyższe fotki to nie zmyła. Zieleń umiera (co prawda z oporami) …
… jak nie z zimna, to wyniszczona przez robactwo (wiem, biedronki żrą mszyce, ale nie pasowało mi to do kontekstu) :
I pamiętajcie, ruch jak was nie zabije, to wzmocni (trasa Siary-Obocz-Przełęcz Owczarska-Owczary-Siary).
A cóż to za rejony i jaki sprzęt?
Beskid Niski, a sprzęt to wciąż Olympus E-500 + 14-54 mm + polar Marumi 🙂
Lubie te klimaty 😉