Debian 4.0 Etch

Nie byłbym prawdziwym debianowcem, gdybym nie odnotował faktu pojawienia się oficjalnej wersji Debiana 4.0 Etch. Odnotowuję, a jakże, z świątecznym co prawda poślizgiem.

Co można odnaleźć w tym wydaniu ? Na pewno, pierwsze co się rzuca w oczy, to graficzny instalator. A potem to jak leci, same nowości – rezygnacja z XFree86 na rzecz Xorg’a 7.1, co z kolei przyniosło ze sobą możliwość włączenia do wydania Compiz’a. Z innych spraw mamy kernel 2.6.18, OpenOffice.org 2.0.4, KDE 3.5.5a, GNOME 2.14, Xfce 4.4, Firefox 2.0.0.3, Thunderbird 1.5, Beagle, Banshee, F-Spot, GCC 4.1 w roli podstawowego kompilatora, libc 2.3.6 i tak dalej i tak dalej.

‘Woooow’ zakrzykną ci, którzy utknęli na poprzednich wydaniach Debiana i nie aktualizowali systemu z parę miesięcy/lat (sic!). ‘Aha’, mrukną ci, którzy i tak korzystają z repozytoriów unstable/experimental.

Ale ważne, że coś się w światku dzieje. Jak na ten przykład wybór nowego lidera projektu, którym został (liderem, nie projektem) Sam Hocevar. Wszystkiego dobrego, Sam.
 

12 komentarzy

  1. Podałeś wybiórcze informacje – najciekawszą jest włączenie SELinux a druga w kolejności – pójście za Ubuntu (patrz: build-essential).

    “Jak prawdziwy Debianowiec” :))))))
    Ten system zawsze będzie miał zwolenników. 🙂

  2. (liderem, nie projektem)

    Dobrze, że zaznaczyłeś 😛 Irytuje mnie zacofanie GNOME – Debian miał to od zawsze i kiedyś m.in. to wpłynęło na moją przesiadkę na Ubuntu. Aktualnie jak korzystam z Xfce to wszystko mi jedno, a jak wszystko jedno, to po co zmieniać? ^_^ Debian wymiata, każdy ubuntowiec też to wie, a przynajmniej wiedzieć powinien (:

  3. Dla mnie najważniejsze są zmiany jakie zaszły “pod maską”. Wspieranie wielu wersji Pythona przez paczki z modułami (zainstalowane wersje interpretera są wykrywane dynamicznie a pliki .pyc kompilowane w momencie pojawienia się nowej wersji Pythona na komputerze użytkownika) czy ściąganie tylko diffów podczas `apt{-get,titude} update` albo sprawdzanie sygnatur przez wspomnianego APTa są dla mnie o wiele ważniejsze niż numerkologia. Ubuntu przejechało się na Gnomie 2.16, który okazał się nie do końca dopracowany, wersja 2.14 z Debiana zawiera wiele łatek z 2.16 ale wciąż jest stabilna. To chyba ważniejsze niż wyższy numerek i te parę bajerów, które ów numerek reprezentuje.

  4. @POX
    Otóż to, miałem wspomnieć o tych poprawkach z Gnome 2.16.

    Innymi słowy, dla każdego coś miłego 🙂 Jeden zwróci uwagę na SELinux, inny na zaktualizowany soft desktop’owy, jeszcze ktoś inny na nową funkcjonalność apt, czy Pythona.

    Należy cały czas przy tych wyliczankach pamiętać o tym, że Debian Etch jest to wersja STABILNA. Wpływ na oznaczenie tego wydania jako ‘stabilnego’ mają wersje programów zwartych weń i nie pogoń za numerkami najnowszych wersji jest tutaj wyznacznikiem, lecz stabilność całości.

    Znamy przykłady jak to różnie bywa z różnymi programami np. w Ubuntu, kiedy coś, nie wiedzieć czemu, odmawia posłuszeństwa. Ktoś doświadczony sobie w try miga poradzi, ale co z kimś, kto chce zainstalować system i mieć i korzystać ?

  5. When I originally commented I clicked the “Notify me when new comments are added” checkbox and now each time a comment is added I get three e-mails with the same comment. Is there any way you can remove me from that service? Cheers!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.